Zbiornik T-34 100

Wielka Wojna Ojczyźniana stopniowo się kończyła. Trwało opracowanie nowego czołgu T-44, ale armia potrzebowała czołgu z nową bronią 100 mm znacznie wcześniej. Oczywiście żołnierze mieli już skuteczny niszczyciel czołgów, a mianowicie SU-100, ale stałe cechy ścinania narzucały własne ograniczenia. Z tych powodów podjęto próbę wyprodukowania nowego pojazdu na bazie istniejącego czołgu T-34-85, ale z nową bronią. A ten czołg będzie się nazywał T-34-100.

Rozwój rozpoczął się w lipcu 1944 r. Prace przejęły dwa biura projektowe: Biuro Projektowe nr 92 i Biuro Projektowe Zakładu nr 183. Początkowo zdecydowaliśmy się na najkrótszą drogę i po prostu zainstalujemy nowe narzędzie w standardowej wieży T-34-85. Jednak od samego początku okazało się, że średnica wieży T-34 nie była wystarczająca.

Zaprojektowanie modelu w biurze projektowym nr 92

Mimo wszystkich problemów radzieccy projektanci OKB nr 92, na czele z A. Savin, zamontowali działo 100 mm ZIS-100 w wieży T-34-85. To narzędzie zostało zaprojektowane na podstawie seryjnego ZIS-S-53 (85 mm). Jednak test zakończył się niepowodzeniem. Strzał miał tak duży zwrot, że skrzynia biegów i podwozia seryjnego czołgu po prostu nie mogła tego znieść. Próba szybkiego rozwiązania problemu poprzez zainstalowanie hamulca wylotowego nie zmieniła sytuacji. Potrzebne było gruntowne udoskonalenie całej struktury.

Rozwiązywanie problemów z biurem projektowym zakładu nr 183

W zakładzie nr 183, pod kierownictwem A. A. Morozowa, postanowili pójść inną drogą. Ponieważ byli już zaangażowani w opracowanie nowego czołgu T-44V (później T-54), zaproponowano użycie wieży z nowego pojazdu. I tutaj nie było bez trudności. Po pierwsze, ramiączka wieży były inne - to 1600 w masowej produkcji samochodów przed 1700 w nowej wieży. Po drugie, potrzeba wzmocnienia zawieszenia. W rezultacie wprowadzono zmiany w projekcie kadłuba, co pociągnęło za sobą zmniejszenie liczby załóg przypadających na osobę obsługiwanego karabinu maszynowego, zmniejszenie grubości dna i dachu siłownika, a także zwiększenie zawieszenia w rejonie drugiego i trzeciego lodowiska. Samochód otrzymał nowe oznaczenie T-34-100 i wzrósł do 33 ton.

W lutym-marcu 1945 r. Przetestowano nowy samochód na stanowiskach testowych w Swierdłowsku i Gorokhowieckim. Postanowiono przetestować dwa pistolety naraz - ZIS-100 i D-10. Testy nie przyniosły pożądanego rezultatu. Stwierdzono, że dokładność jest niezadowalająca, a obciążenie przekładni jest zbyt duże. Jednak wojsko spodobało się auto i kontynuowało prace nad nowym czołgiem.

Tworzenie hybrydowego T-34 100

Równolegle z testami zbiornika z zainstalowanymi ZIS-100 i D-10 rozpoczęto opracowywanie kolejnego działa LB-1. Celem zaprojektowania innego pistoletu było zauważalne zmniejszenie odrzutu po wystrzeleniu. Pistolet składał się z monoblokowej rury, zamka i już istniejącego hamulca wylotowego z ZIS-100. Wygląd pistoletu był podobny do D-10. W ten sposób uzyskano rodzaj hybrydy dwóch dział. Lufa w znacznym stopniu wystawała poza zbiornik, a mianowicie na 3340 mm, co znacznie zmniejszyło przepuszczalność zbiornika.

Pomimo problemów z projektowaniem, w kwietniu 1945 r. Czołg z nowym działem LB-1 został przetestowany na stanowisku badawczym Gorokhovetsky. Podczas testów całkowity przebieg wyniósł 501 km, a liczba zdjęć osiągnęła 1000. Szybkostrzelność była na poziomie 5,2 - 5,8 strzałów na minutę. Dokładność strzelania i obciążenie podwozia były zadowalające. Nowy czołg był lepszy od poprzednich wersji.

Pomimo dużego zainteresowania nowym samochodem od wojska i powodzeniem testów, samochód nigdy nie wszedł do masowej produkcji. Rzeczywiście, do czasu ukończenia prac nowy czołg T-44, który był całkowicie lepszy od T-34-85, był już prawie gotowy. Wpłynęło to również na bliskość końca wojny, co wyeliminowało potrzebę wymuszonego uwalniania nowych czołgów.

Zajęło zbyt wiele czasu, aby rozwinąć czołg i przezwyciężyć nieprzydatność projektu do nowych pistoletów, a maszyna po prostu straciła swoją przydatność. Jednak jego cechy były wysokie. Maszyna może wejść do serii, jeśli uda się rozwiązać problemy nieco wcześniej.

Obejrzyj wideo: Rozruch silnika z czołgu T34 (Może 2024).