16 lipca 1945 r. Rozpoczęła się nowa era w historii naszej cywilizacji - w stanie Nowy Meksyk, na terytorium bazy wojskowej, pierwszy na świecie dwadzieścia nuklearnych ładunków nuklearnych został wysadzony w powietrze. Wojsko było zadowolone z wyników testów, aw niecałe dwa miesiące pierwsza japońska bomba Little Boy ("Kid") została zrzucona na japońskie miasto Hiroszima. Eksplozja niemal zmiotła miasto z powierzchni ziemi. Trzy dni później Nagasaki cierpiał podobny zły los. Odtąd miecz Damoklesa o całkowitej destrukcji nuklearnej wisi niewidzialnie nad ludzkością ...
Pomimo niewątpliwych humanistycznych osiągnięć naszej cywilizacji, przemoc fizyczna - lub groźba jej użycia - pozostaje jednym z głównych instrumentów polityki międzynarodowej. Nic więc dziwnego, że broń jądrowa - najpotężniejszy sposób zabijania i niszczenia wszystkich wytworzonych przez człowieka - stała się czynnikiem o strategicznym znaczeniu.
Posiadanie technologii nuklearnych nadaje państwu zupełnie inną wagę na arenie światowej, nawet jeśli gospodarka kraju jest w opłakanym stanie, a obywatele głodują. I nie będziesz musiał szukać daleko przykładów: mała nuklearna Korea Północna zmusiła potężne Stany Zjednoczone do lojalności wobec siebie.
Obecność broni nuklearnej otwiera drzwi dla każdego reżimu społeczności wybranych - do tzw. Klubu Nuklearnego. Pomimo licznych nieporozumień między jego uczestnikami, wszyscy oni są jednym w jednym: zapobiec dalszej ekspansji Nuclear Club i uniemożliwić innym krajom rozwój własnej broni jądrowej. Aby osiągnąć ten cel, stosuje się każdą metodę, od najpoważniejszych międzynarodowych sankcji po ataki bombowe i sabotaż w obiektach jądrowych. Dobrym tego przykładem jest epicki irański program nuklearny, który trwa od kilkudziesięciu lat.
Oczywiście broń jądrowa może być uważana za absolutne "niezanieczyszczone" zło, ale jednocześnie nie można zaprzeczyć, że jest to także potężny środek odstraszający. Gdyby ZSRR i USA nie miały samobójczych arsenałów nuklearnych, konfrontacja między nimi nie byłaby ograniczona do zimnej wojny. Najprawdopodobniej w tym przypadku w latach 50. wybuchła nowa masakra na świecie. I to właśnie bomba atomowa uniemożliwiła. A obecnie posiadanie broni nuklearnej jest niezawodną (i prawdopodobnie jedyną) gwarancją bezpieczeństwa dla każdego państwa. A wydarzenia w Korei Północnej są najbardziej oczywistym tego przykładem. W latach 90. Ukraina, w ramach gwarancji wiodących państw, dobrowolnie zrezygnowała z trzeciego największego arsenału nuklearnego na świecie i gdzie jest teraz jego bezpieczeństwo? Aby powstrzymać rozprzestrzenianie broni jądrowej, potrzebny jest skuteczny międzynarodowy mechanizm ochrony suwerenności państwa. Ale jak dotąd jest to raczej dzieło nienaukowej fikcji ...
Ile mocy jądrowych istnieje dziś w świecie? Jak duże są ich arsenały i jaki stan można nazwać światowym liderem w tej dziedzinie? Czy są jakieś kraje, które próbują uzyskać status energii jądrowej?
Klub nuklearny: kto jest wybranym
Należy jasno zrozumieć, że wyrażenie "klub nuklearny" jest niczym więcej niż dziennikarską pieczęcią, oficjalnie taka organizacja oczywiście nie istnieje. Nie ma nawet odpowiedniego nieformalnego spotkania, takiego jak G-7, w którym można by rozwiązać najpilniejsze problemy i opracować wspólne podejścia.
Co więcej, stosunki między niektórymi państwami atomowymi są, delikatnie mówiąc, niezbyt dobre. Na przykład Pakistan i Indie już kilkakrotnie walczyły, a ich następny konflikt zbrojny może zakończyć się serią wzajemnych ataków atomowych. Kilka miesięcy temu prawie rozpoczęła się wojna na pełną skalę między KRLD i USA. Wiele sprzeczności - na szczęście nie tak dużych rozmiarów - dziś istnieje między Waszyngtonem a Moskwą.
A czasami bardzo trudno jest stwierdzić, czy państwo jest jądrowe, czy nie. Typowym przykładem jest Izrael, którego eksperci nie mają większych wątpliwości co do statusu nuklearnego. Tymczasem oficjalne Jeruzalem nigdy nie uznało, że ma taką broń.
Istnieje również wiele krajów, które w różnym czasie zaangażowały się w tworzenie broni jądrowej i trudno powiedzieć, jakie wyniki osiągnął ich program jądrowy.
Tak więc, oficjalne moce nuklearne świata na 2018 r., Lista:
- Rosja;
- Stany Zjednoczone;
- Wielka Brytania;
- Francja;
- Chiny;
- Indie;
- Pakistan;
- Izrael;
- DPRK.
Osobno powinniśmy wspomnieć o Południowej Afryce, której udało się stworzyć broń jądrową, ale zmuszono ją do porzucenia i zamknięcia programu jądrowego. Sześć już złożonych zarzutów zostało zlikwidowanych na początku lat 90-tych.
Były republiki radzieckie - Ukraina, Kazachstan i Białoruś - dobrowolnie zrezygnowały z broni jądrowej na początku lat 90. XX w. W zamian za gwarancje bezpieczeństwa oferowane przez wszystkie główne siły nuklearne. Ponadto w tym czasie Ukraina miała trzeci co do wielkości arsenał nuklearny na świecie, a Kazachstan - czwarty.
Amerykańska broń jądrowa: historia i współczesność
USA są pierwszym krajem na świecie, który wytwarza broń jądrową. Rozwój w tej dziedzinie rozpoczął się podczas drugiej wojny światowej ("Projekt Manhattan"), przyciągnęli najlepszych inżynierów i fizyków - Amerykanie obawiali się, że naziści będą w stanie stworzyć najpierw bombę atomową. Do lata 1945 roku Stany Zjednoczone miały trzy ładunki nuklearne, z których dwa zostały zrzucone na Hiroszimę i Nagasaki.
Przez kilka lat Stany Zjednoczone były jedynym państwem na świecie uzbrojonym w broń jądrową. Co więcej, Amerykanie byli przekonani, że Związek Radziecki nie ma zasobów i technologii do stworzenia własnej bomby atomowej w nadchodzących latach. Dlatego wiadomość, że ZSRR jest energią jądrową, była prawdziwym szokiem dla politycznego przywództwa tego kraju.
Początkowo głównym rodzajem amerykańskiej broni jądrowej były bomby i główny nośnik broni jądrowej - samoloty wojskowe. Jednak już w latach sześćdziesiątych sytuacja zaczęła się zmieniać: Latające Fortece zostały zastąpione przez lądowe i morskie rakiety międzykontynentalne.
W 1952 r. Stany Zjednoczone przeprowadziły testy pierwszego na świecie urządzenia termojądrowego, aw 1954 r. Wysadzono najpotężniejszy amerykański ładunek termojądrowy o wysokości 15 Mt.
Do 1960 r. Całkowita energia jądrowa w Stanach Zjednoczonych wynosiła 20 tys. Megaton, aw 1967 r. Pentagon dysponował ponad 32 tysiącami głowic. Jednak amerykańscy stratedzy szybko zdali sobie sprawę z nadmiarowości tej mocy, a pod koniec lat 80. zredukowano ją o prawie jedną trzecią. W momencie zakończenia zimnej wojny amerykański arsenał nuklearny wynosił mniej niż 23 tys. Po ukończeniu studiów w Stanach Zjednoczonych rozpoczęła się na dużą skalę likwidacja przestarzałej broni jądrowej.
W 2010 r. Stany Zjednoczone i Rosja podpisały porozumienie START III, zgodnie z którym strony zobowiązały się do zmniejszenia liczby ładunków jądrowych do 1550 jednostek w ciągu dziesięciu lat, a całkowita liczba ICBM, SLBM i strategicznych bombowców do 700 sztuk.
Stany Zjednoczone bez wątpienia znajdują się na szczycie klubu atomowego: ten kraj jest uzbrojony (do końca 2018 r.) 1367 głowicami nuklearnymi i 681 rozmieszczonymi strategicznymi przewoźnikami.
Związek Radziecki i Federacja Rosyjska: historia i stan obecny
Po pojawieniu się broni jądrowej w Stanach Zjednoczonych Związek Radziecki musiał wstąpić do wyścigu nuklearnego z pozycji nadrabiania zaległości. Co więcej, dla państwa, którego gospodarka została zniszczona przez wojnę, konkurencja ta była bardzo wyczerpująca.
Pierwsze urządzenie jądrowe w ZSRR zostało wysadzone w powietrze 29 sierpnia 1949 roku. A w sierpniu 1953 r. Sowiecki ładunek termojądrowy został pomyślnie przetestowany. Co więcej, w przeciwieństwie do amerykańskiego odpowiednika, pierwsza radziecka bomba wodorowa miała rozmiary amunicji i mogła być praktycznie użyta.
W 1961 r. Na wysypisku śmieci na Novaya Zemly została zdetonowana potężna bomba termojądrowa o mocy ponad 50 megaton. Pod koniec lat 50. stworzono pierwszą międzykontynentalną rakietę balistyczną R-7.
Po upadku Związku Radzieckiego Rosja odziedziczyła wszystkie swoje arsenały jądrowe. Obecnie (na początku 2018 r.) Rosja ma 1444 głowice jądrowe i 527 rozmieszczonych przewoźników.
Można dodać, że nasz kraj ma jedną z najbardziej zaawansowanych i technologicznie zaawansowanych triad nuklearnych na świecie, która obejmuje ICBM, SLBM i strategiczne bombowce.
Brytyjski program jądrowy i arsenały jądrowe
Anglia przeprowadziła pierwsze testy jądrowe w październiku 1952 r. Na atolu w pobliżu Australii. W 1957 r. Na Polinezji wysadzono pierwszą brytyjską amunicję termojądrową. Ostatni test miał miejsce w 1991 roku.
Od czasów "Projektu Manhattan", Wielka Brytania miała szczególne stosunki z Amerykanami w dziedzinie jądrowej. Nic więc dziwnego, że w 1960 roku Brytyjczycy porzucili pomysł stworzenia własnej rakiety i wykupili system dostaw ze Stanów Zjednoczonych.
Nie ma oficjalnych danych na temat wielkości brytyjskiego arsenału nuklearnego. Uważa się jednak, że ma około 220 ładunków nuklearnych, z których 150-160 jest w stanie gotowości. A jedynym składnikiem triady nuklearnej, która ma Anglię, są okręty podwodne. Ani lądowe ICBM, ani strategiczne lotnictwo nie mają Londynu.
Francja i jej program nuklearny
Po dojściu do władzy generała de Gaulle'a Francja dążyła do stworzenia własnych sił nuklearnych. Już w 1960 r. Przeprowadzono pierwsze testy jądrowe na terenie testowym w Algierii, po tym, jak utracono tę kolonię, atole na Oceanie Spokojnym musiały zostać użyte w tym celu.
Francja przystąpiła do traktatu zakazującego testów jądrowych tylko w 1998 roku. Uważa się, że w chwili obecnej kraj ten ma około trzystu ładunków nuklearnych.
Broń jądrowa Chińskiej Republiki Ludowej
Chiński program nuklearny rozpoczął się pod koniec lat 50. i przeszedł z aktywną pomocą Związku Radzieckiego. Tysiące radzieckich specjalistów zostało wysłanych do braterskich komunistycznych Chin, które pomagały budować reaktory, uran i przeprowadzać testy. Pod koniec lat 50., kiedy stosunki między ZSRR a Chinami wreszcie się pogorszyły, współpraca szybko się załamała, ale było już za późno: test jądrowy z 1964 roku otworzył drzwi do klubu nuklearnego dla Pekinu. W 1967 r. Chińska Republika Ludowa z powodzeniem przetestowała ładunek termojądrowy.
Chiny przeprowadziły testy broni jądrowej na swoim terytorium w miejscu Lobnor. Ostatni z nich miał miejsce w 1996 roku.
Ze względu na ekstremalną bliskość kraju trudno jest oszacować wielkość arsenału nuklearnego ChRL. Oficjalnie Pekin ma 250-270 głowic. W służbie armii chińskiej jest 70-75 ICBM, innym pojazdem dostawczym są pociski zlokalizowane na okrętach podwodnych. Również w chińskiej triadzie znajduje się lotnictwo strategiczne. Su-30, które Chiny kupiły od Rosji, może nosić taktyczną broń jądrową.
Indie i Pakistan: jeden krok od konfliktu nuklearnego
Indie miały dobre powody, by nabyć własną bombę atomową: zagrożenie ze strony Chin (już nuklearnych) i długotrwały konflikt z Pakistanem, który doprowadził do kilku wojen między krajami.
Zachód pomógł Indiom zdobyć broń nuklearną. Pierwsze reaktory w kraju zostały dostarczone przez Wielką Brytanię i Kanadę, a Amerykanie pomogli z ciężką wodą. Pierwszy test jądrowy został przeprowadzony przez Indian na ich własnym terytorium w 1974 roku.
Delhi przez bardzo długi czas nie chciało uznać jego statusu nuklearnego. Dokonano tego dopiero w 1998 r. Po serii eksplozji testowych. Obecnie uważa się, że Indie posiadają około 120-130 ładunków nuklearnych. Ten kraj ma pociski balistyczne dalekiego zasięgu (do 8 tys. Km), a także SLBM na okręty podwodne typu Arikhant. Su-30 i Dassault Mirage 2000 mogą przyjmować taktyczną broń jądrową.
Pakistan rozpoczął prace nad własną bronią nuklearną we wczesnych latach siedemdziesiątych. W 1982 r. Ukończono budowę zakładu wzbogacania uranu, aw 1995 r. Reaktor, który umożliwił uzyskanie plutonu nadającego się do uzbrojenia. Test pakistańskiej broni jądrowej przeprowadzono w maju 1998 r.
Uważa się, że obecnie Islamabad może mieć 120-130 ładunków nuklearnych.
Korea Północna: bomba atomowa "Juche"
Najbardziej znaną historią związaną z rozwojem broni jądrowej jest bez wątpienia północnokoreański program nuklearny.
KRLD zaczęła opracowywać własną bombę atomową w połowie lat 50., przy czym najbardziej aktywna pomoc w tej sprawie pochodziła ze Związku Radzieckiego. Przy pomocy specjalistów z ZSRR otwarto w kraju ośrodek badawczy z reaktorem jądrowym, radzieccy geolodzy poszukiwali uranu w Korei Północnej.
W połowie 2005 roku świat był zaskoczony, gdy dowiedział się, że KRLD jest energią jądrową, a w następnym roku Koreańczycy przeprowadzili pierwszy test bomby jądrowej o mocy 1-kiloton. W 2018 r. Kim Jong Yew powiedział światu, że jego kraj ma już broń termojądrową w swoim arsenale. Uważa się, że obecnie Pjongjang może mieć 10-20 ładunków jądrowych.
W 2012 r. Koreańczycy ogłosili utworzenie międzykontynentalnych rakiet balistycznych "Hvason-13" o zasięgu 7,5 tys. Km. To wystarczy, aby uderzyć w Stanach Zjednoczonych.
Zaledwie kilka dni temu odbyło się spotkanie prezydenta USA Trumpa z przywódcą Korei Północnej Kim Jong-unem, podczas którego strony zgodziły się zamknąć program jądrowy KRLD. Jednak na razie jest to bardziej deklaracja intencji i trudno powiedzieć, czy negocjacje te doprowadzą do prawdziwej denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego.
Program nuklearny państwa Izrael
Izrael oficjalnie nie uznaje swojej broni nuklearnej, ale na całym świecie wie, że nadal ją posiada.
Uważa się, że izraelski program nuklearny rozpoczął się w połowie lat 50., a pierwsze ładunki nuklearne otrzymano pod koniec lat 60. - początek lat 70. XX wieku. Dokładne informacje na temat testów izraelskiej broni jądrowej nie istnieją. 22 września 1979 roku amerykański satelita "Vela" dostrzegł dziwne błyski nad opuszczoną częścią południowego Atlantyku, bardzo przypominając konsekwencje eksplozji nuklearnej. Uważa się, że był to test izraelskiej broni jądrowej.
Prawdopodobnie Izrael ma obecnie około 80 ładunków nuklearnych. Ponadto kraj ten ma pełnoprawną triadę jądrową do dostarczania broni jądrowej: system ICBM Jericho-3 o zasięgu 6,5 tys. Km, pojazdy podwodne typu Dolphin zdolne do przenoszenia pocisków samosterujących z głowicą nuklearną, oraz 15I Ra'am z KR Gabrielem.