Assassin drones - straszna broń przyszłości

Wszędzie w naszym życiu wkroczyły drony. A z drogiej zabawki stają się już powszechnie dostępnym, koniecznym i uniwersalnym tematem. Jednak pierwsze z ich możliwości, jak to najczęściej bywa, zostały ocenione przez wojsko. Każdy szanujący się stan posiada teraz bezzałogowe statki powietrzne zwiadowcze i rozpoznawcze. Dowództwo wojskowe od dawna zdawało sobie sprawę, że przyszłość wojen jest za wysoce precyzyjną bronią, podczas gdy broń masowego rażenia przejdzie do historii. A broń jest dokładniejsza i szybsza, tym mniej angażuje się w nią.

To był temat aktywistów ruchu zakazującego autonomizacji broni podnoszonej rolką. Po raz pierwszy zademonstrowano to na spotkaniu Organizacji Narodów Zjednoczonych w Genewie poświęconym współczesnej broni. Do tej pory film "Slaughterbots", który można swobodnie przetłumaczyć jako "Drones-killers", zyskał już ponad dwa i pół miliona odsłon. Film, bardziej przypominający krótki film fabularny, opowiada o rozwoju nowego rodzaju broni - miniaturowego zabójcy dronów. W tej historii w pełni autonomiczne bezzałogowe pojazdy są w stanie samodzielnie znaleźć określony cel, analizując informacje z sieci społecznościowych i Internetu, w których sami ludzie od lat umieszczają wszystkie dane na swój temat. Po znalezieniu celu dron wbija się w niego i trafia z kierunkową eksplozją, używając trzech gramów wbudowanych materiałów wybuchowych. Mali zabójcy mogą zostać wyrzuceni z tysięcy samolotów w wymaganym obszarze i przełamać każdą obronę, jeśli to konieczne, robiąc dziury w oknach i ścianach, niezależnie niszcząc wszystkich na swojej drodze. Jednak to autonomia nowej broni staje się jej "piętą achillesową" - terroryści przejmują kontrolę nad nową technologią i atakują amerykańskich polityków i studentów, potwierdzając ich śmiertelność tysiącami ofiar.

Strzał z klipu (spadające drony z samolotu)

Jak takie amatorskie fantazje mogą być interesujące? Fakt, że wszystko, co pokazano, może teraz zostać zaimplementowane. Pod koniec filmu powaga tego zagrożenia została potwierdzona przez profesora informatyki z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, Stuarta Russella. Twierdzi on, że wszystkie demonstrowane technologie już istnieją i nic nie jest zasadniczo niemożliwe do zrealizowania w filmie. Pozostaje tylko położyć wszystko razem i trochę zmniejszyć. Reprezentanci Instytutu Życia Przyszłości, którzy wzięli czynny udział w kręceniu filmu, zgadzają się z nim. Członkowie instytutu, tacy jak Ilon Musk, Jaan Tallinn (współautor Skype), znani fizycy Max Tegmark i Anthony Aguirr, a także w przeszłości Stephen Hawking, po raz pierwszy pracują nad sztuczną inteligencją, a ich opinia jest znacząca w tej branży.

W rzeczywistości istnieją nie tylko technologie, ale także już istniejące modele o podobnym celu. Lekkie drony, na podobieństwo tych modeli, które można kupić w zwykłym sklepie, uzbrojone w małą lub nawet rakietową broń już istnieją. A od 2011 r. Armia amerykańska korzysta z UAV Switchblade w służbie. Urządzenie waży dwa i pół kilograma i jest drone-kamikaze. Może poruszać się do celu niemal bezgłośnie przy prędkościach do 160 km / h, a dzięki swoim miniaturowym rozmiarom niezwykle trudno jest powalić na podejście. Ma już autonomiczny system celowania, który wciąż jest ustalany przez człowieka. Programiści już ogłosili testowanie bardziej kompaktowego modelu. Ale następnym logicznym krokiem będzie delegacja sztucznej inteligencji i wybór celu.

Strzał z wideo

Wprowadzenie autonomicznej broni jest nieuniknione. Prosty żołnierz - jego trening i ekwipunek - staje się zbyt drogi w walce. A chęć zniszczenia wroga w tak szybki sposób, bez niszczenia infrastruktury, prędzej czy później podbije umysły urzędników wojskowych. Nawet w rękach wojska, amerykańskie bezzałogowe pojazdy zabijają średnio jednego cywilnego na czterech przeciwników, nawet jeśli wiele operacji zostało odwołanych z powodu obaw o śmierć cywilów. Sztuczna inteligencja nie będzie tak obciążona standardami moralnymi. Jego działania będą tak śmiertelne i szybkie, jak to tylko możliwe, bez względu na to, kto wyda mu polecenia. A w świecie wysokich technologii zdobycie takiej broni w ręce terrorystów lub przestępców to kwestia czasu. Właśnie o tym kuszą twórcy tego filmu.

Obejrzyj wideo: Jurassic World: Fallen Kingdom (Może 2024).