Shosh machine gun: najgorsza broń pierwszej wojny światowej

Pierwszą wojnę światową można nazwać "szczytową" automatyczną bronią ręczną. Ręczne i sztucerskie karabiny maszynowe były nie tylko masowo używane w armiach wszystkich krajów uczestniczących w tym konflikcie, ale także w dużej mierze zdeterminowały jego przebieg, prowadząc do impasu, który historycy wojskowi nazwaliby później "impasem pozycyjnym".

W czasie I wojny światowej lub tuż po nim duża liczba lekkich i ciężkich karabinów maszynowych weszła w uzbrojenie różnych armii: karabinów maszynowych Hotchkiss, Madsen, Vickers, Browning. Mieli inny los, na przykład, karabin maszynowy Browning jest nadal w służbie armii amerykańskiej. Materiał ten poświęcony jest broni, którą eksperci niemal jednogłośnie nazwali najgorszym karabinem maszynowym z pierwszej wojny światowej, a nawet całego XX wieku. Mówimy o francuskim karabinie maszynowym Shosh.

Pistolet maszynowy Shosh został przyjęty w 1915 roku, produkcja trwała do 1927 roku. W tym okresie wykonano kilka modyfikacji broni, które mogły wykorzystywać różne naboje.

Pistolet maszynowy Shosha był używany nie tylko przez armię francuską, służył siłom zbrojnym Grecji, Serbii, Polski, USA i Finlandii. Pomimo niskiej niezawodności i bardzo miernych cech, karabin maszynowy systemu Shosh zdołał doprowadzić do wojny. Oprócz I wojny światowej był używany podczas wojny secesyjnej w Rosji, konfliktu sowiecko-polskiego, wojny sowiecko-fińskiej. Bronie te można było znaleźć już w latach 50. i 60. w byłych francuskich koloniach w Afryce i Indochinach.

Historia broni maszynowej Shosh

Pierwsza wojna światowa zaczęła się dla Francuzów niezbyt pomyślnie: w 1914 r., Po rozpoczęciu potężnej ofensywy, Niemcy niemal zdobyli Paryż. Francja musiała zmienić coś pilnie. Pierwsze miesiące wojny pozycyjnej pokazały wysoką skuteczność karabinów maszynowych.

Większość karabinów maszynowych tego okresu miała znaczną wagę, zostały zainstalowane na maszynie i obsługiwane przez obliczenia kilku osób. Byli bardzo skuteczni w obronie, ale niewielu było odpowiednich do działań ofensywnych. Żołnierze potrzebowali lekkiego karabinu maszynowego, który mógłby pomieścić jedną osobę.

Francuzi utworzyli specjalną komisję, która zajmowała się opracowywaniem nowych broni. Składał się z: pułkownika artylerii Shosha (fr. Chauchat), projektanta Sutter (w innych źródłach Sutta), a także Riberola, który miał rozpocząć produkcję nowego karabinu maszynowego. To właśnie dla tych dżentelmenów należy wątpliwy zarzut tworzenia przegranego karabinu maszynowego.

Historia broni Shosh rozpoczęła się jeszcze wcześniej, przed wybuchem wojny światowej. W 1910 r. Węgierski Rudolf Frommer zlecił szwajcarskiej armii opracowanie lekkiego karabinu maszynowego, którego automatyzacja zadziałała poprzez przywrócenie lufy długim skokiem. Na wierzchu tego karabinu maszynowego znajdował się magazynek o pojemności dwudziestu rund. Projekt był bardzo niefortunny, pomimo wysiłków projektanta, nigdy nie został doprowadzony do końca i oddany do użytku.

Dla nowego karabinu maszynowego zespół francuski zdecydował się na wykorzystanie pracy Frommera, w tym zasady automatyzacji. Projekt został przekazany komisji, a prace zakończyły się. Nowy lekki karabin maszynowy postanowiono wykonać pod wkładem 8 mm firmy Lebel (8 × 50 mm R) - pierwszą na świecie kasetę z bezdymnym proszkiem, opracowaną w 1886 roku. Decyzja ta w dużej mierze zdeterminowała niskie techniczne i operacyjne cechy przyszłej broni.

Faktem jest, że wkładka 8 × 50 mm R miała niezbyt udany kształt rękawa z zauważalnie wystającym kołnierzem, który sprawił, że amunicja nie była odpowiednia do broni automatycznej.

Karabin maszynowy Shosh można nazwać typową bronią wojenną. Został stworzony w taki sposób, aby produkcja mogła być dostosowywana w każdym innym niż podstawowe przedsiębiorstwo i wytwarzać duże ilości produktów. Początkowo produkcja karabinów maszynowych została wdrożona w fabryce rowerów "Gladiator", a nowa broń otrzymała oznaczenie CSRG (pierwsza litera nazwisk wszystkich zaangażowanych w projekt, a także nazwa zakładu Gladiator). Nieco później inne fabryki i warsztaty przyłączyły się do produkcji karabinu maszynowego.

W sumie wyprodukowano 225 tysięcy karabinów maszynowych Shosh. Armia amerykańska nabyła ponad 37 tysięcy sztuk nowych broni przeznaczonych do .30-06 Springfield, z których 17 tysięcy zostało przeniesionych do American Expeditionary Force. Ta modyfikacja (nazywała się M 1918) miała prosty magazyn, który został umieszczony od dołu w szyjce odbiornika. Jednak Amerykanie nie lubili francuskiego karabinu maszynowego: automatyzacja karabinu maszynowego nie poradziłaby sobie z potężniejszym patronem. Tak więc połowa karabinów maszynowych została umieszczona w magazynach. We francuskiej armii karabin maszynowy Shosh służył do 1924 roku.

Szosowe karabiny maszynowe zostały dostarczone siłom zbrojnym Grecji, gdzie otrzymały głośną nazwę "Gladiator". Kolejna modyfikacja (M1915 / 27) została opracowana dla armii belgijskiej, komorowej na 7,65 × 53 mm.

Dostarczony karabin maszynowy i armia rosyjska. W 1916 r. GAU wysłało francuskim sojusznikom prośbę o wysłanie 1000 karabinów maszynowych, ale Francuzi odmówili. Później 100 sztuk tej broni i 150 tysięcy nabojów zostało wysłanych do Rosji. Początkowo planowano je wykorzystywać w lotnictwie, ale potem porzuciły ten pomysł, a karabiny maszynowe leżały do ​​końca wojny w składzie artylerii w Kijowie. W 1916 roku wykonano duże zamówienie na 50 tysięcy karabinów maszynowych, które miały zostać dostarczone do Rosji przed połową 1917 roku. Jednak czas dostawy był stale zakłócany: na początku 1917 r. Francuzi wysłali tylko 500 karabinów maszynowych, a następnie 5 600 jednostek do października 1917 r.

Karabiny maszynowe Shosha były aktywnie używane przez wszystkich uczestników rosyjskiej wojny domowej.

Projektant broni rosyjskiej i wybitny teoretyk broni automatycznej, Władimir Fiodorow, miał okazję zapoznać się z pierwszą partią karabinów maszynowych Shosh. Miał bardzo niską opinię na temat ich projektu. Uważał, że schemat automatyzacji z długim skokiem lufy jest nieaktualny.

Francuski karabin maszynowy został przyjęty przez serbską armię, a pod koniec ChRL Serbowie dostarczyli 3800 takich broni. W czasie II wojny światowej karabin maszynowy Shosh był używany przez różne jednostki partyzanckie działające na terytorium Jugosławii.

5 tysięcy karabinów maszynowych dostarczono do Polski, ponad 7 tysięcy do Rumunii. Niemcy używali także schwytanych karabinów maszynowych, zarówno w pierwszej, jak iw drugiej wojnie światowej.

Opis konstrukcji karabinu maszynowego Shosh

Pistolet maszynowy Shosha trudno pomylić z każdą inną bronią tej samej klasy. Jego konstrukcja jest prawdziwym dzieckiem czasów wojny, który przewidywał możliwość wyprodukowania karabinu maszynowego z tanich i niedrogich materiałów na prostym sprzęcie.

Mocno rozbudowana skrzynia odbiorcza, cienkie i długie dwójnogi, niezgrabna obudowa bagażnika i dziwny sklep - wszystko to sprawia wrażenie pewnego rodzaju niedokończenia. Niewygodne zapasy i uchwyty uzupełniają obraz. Jeśli chodzi o ergonomię karabinu maszynowego Shosh, należy powiedzieć kilka słów osobno: jest w nim duża liczba ostrych narożników, nity i śruby wystają, ale tylna płyta prawie opiera się o twarz strzelca.

Automatyzacja karabinu maszynowego Shosh polega na zwrocie lufy długim skokiem. Taki system znacznie zmniejsza szybkostrzelność, która ma zarówno zalety, jak i wady. W skład karabinu maszynowego wchodziło 194 części.

Skrzynka odbiorcza karabinu maszynowego ma kształt cylindryczny, jest połączona z lufą ze sprzęgłem i gwintem. Beczka miała pysk, co dało mu dodatkowy impuls podczas wycofywania i żebrowany aluminiowy radiator, który przyczynił się do ochłodzenia.

Zablokowanie lufy karabinu maszynowego Shosh przeprowadzono przez obrócenie larw śruby i połączenie jej z występami na odbiorniku. Śruba karabinu maszynowego składała się ze szkieletu i ruchomej larwy z ruchomo połączonymi z nią występami. Skład przesłony zawierał również reflektor i wyrzutnik.

Mechanizm spustowy pistoletu maszynowego Shosh typu szok, mechanizm spustowy był w osobnym pudełku, strzał został wykonany z tyłu Sear. Pistolet maszynowy Shosh miał bezpiecznik z trzema pozycjami: automatyczną, pojedynczym ogniem i pozycją, w której spust szepnął zablokowany. Skrzynka bezpieczników znajdowała się wygodnie nad chwytem pistoletowym karabinu maszynowego.

Karabin maszynowy miał dwie sprężyny powrotne umieszczone jedna w drugiej. W pierwszej partii broni sprężyny zostały wykonane z taniej stali o niskiej jakości, co doprowadziło do licznych opóźnień. Po wzmocnieniu sprężyn zwiększyła się szybkostrzelność karabinu maszynowego, co negatywnie wpłynęło na dokładność broni.

Pistolet maszynowy Shosh miał unikalny sklep z półkolistym sektorem, który został wykonany w jednym rzędzie o małym promieniu krzywizny. To był najsłabszy punkt karabinu maszynowego. Wkładki Lebel były kiepsko przystosowane do użycia w broni automatycznej, ich rękawy miały znaczny kołnierz, co utrudniało normalne dostawy amunicji: wkłady często były skrzywione. Początkowo warsztat karabinów maszynowych był solidny, ale w jego ścianach pojawiły się okna. Umożliwiło to bojownikom wizualne monitorowanie zużycia amunicji, ale znacznie zwiększyło ryzyko zapychania mechanizmów broni.

Celowniki karabinów maszynowych składały się z widoku sektorowego i celownika. Teoretycznie broń mogła strzelać na wysokości 2 tysięcy metrów, ale rzeczywisty skuteczny strzelec nie przekraczał 100 metrów. Próbowali użyć karabinu maszynowego w lotnictwie i obronie powietrznej, instalując na nim celownik przeciwlotniczy, ale jego prędkość ognia i celność nie nadawały się do tych celów, więc szybko zrezygnowały z takich pomysłów.

Oryginalny karabin maszynowy Shosh był wyposażony w przesuwny wysoki dwójnóg, który (teoretycznie) umożliwił wojownikowi wystrzelenie z kolana. Jednak ten projekt okazał się nieudany, niewygodny i zbyt uciążliwy. Dlatego później na karabinie maszynowym zainstalowano normalny składany dwójnóg.

Po przyjęciu pistoletu maszynowego Shosh, francuscy generałowie ogłosili go najlepszym karabinem maszynowym spośród wszystkich zaangażowanych w wojnę. Jednak francuscy piechurzy mieli nieco inne zdanie na temat tej broni. Miał znacznie więcej wad niż zalet.

W przeciwieństwie do innych modeli tej klasy broni, karabin maszynowy Shosh był naprawdę "oswojony", jego waga wynosiła zaledwie 9 kg - pióro w porównaniu do trzydziestu kilogramów Maxima. Był całkiem prawdopodobny, by przystąpić do ataku (strzelec nawet zdążył już bez drugiego numeru) i przeprowadzić dość gęsty ogień na wroga. Karabin maszynowy miał procę, która umożliwiała noszenie jej na pasku za plecami, jak zwykłego karabinu. Niewątpliwą zaletą Shosh była prostota w produkcji i konserwacji. Mała szybkostrzelność (około 250 nabojów na minutę) pozwoliła na ekonomiczne wykorzystanie amunicji i nie ogrzała zbytnio beczki.

Jednak ta przewaga karabinu maszynowego i Shosh zakończyła się. Broń była słabo przystosowana do warunków wojny w okopach: brud łatwo wpadł w korpus broni i wyłączył ją. "Shosh" okazał się mistrzem w liczbie opóźnień wśród broni ręcznej PMV, najczęściej spowodowanej nieudanym projektem magazynu i sprężyn powrotnych. Szybkostrzelność karabinu maszynowego rzadko przekraczała 60 pocisków na minutę, co oczywiście nie było wystarczające dla takiej broni. Od "Shosha" niewygodnie było prowadzić celowany ogień, bojownik był hamowany przez tylną płytę, która prawie spoczywała na jego twarzy. Strzelanie z otwartego rygla ma bardzo negatywny wpływ na dokładność ognia. Było to spowodowane ogromną ruchomą częścią (ponad trzy kilogramy), która przy każdym strzale zestrzeliła celownik.

Jakość produkcji karabinów maszynowych również była niezadowalająca: ówczesna branża nie była jeszcze w stanie ustanowić pełnowartościowej produkcji na dużą skalę. Na przedzie karabinu maszynowego Shosha pojawił się nieprzyjemny żart, że jego niepełny demontaż dzieje się sam, tuż podczas strzelania.

Charakterystyka broni Shosh

Poniżej przedstawiono charakterystykę pistoletu Shosh

  • kaliber: 8 mm;
  • wkład: 8 x 50 mm R Lebel;
  • ciężar: 9,05 kg;
  • długość broni: 1143 mm;
  • długość lufy: 470 mm
  • początkowa prędkość pocisku: 700 m / s;
  • prędkość strzelania: 240-250 strzałów. / min;
  • zasięg obserwacji: 2 tysiące metrów;
  • skuteczny zasięg: 200 metrów;
  • amunicja: magazyn branżowy na 20 rund.

Obejrzyj wideo: Chauchat: Shooting, History, and Tactics (Kwiecień 2024).