Pluć - broń chłopów i uczestników zamieszek

Walcząca pluć jest bardzo interesującą bronią, która jest chłopskim narzędziem rolniczym przerobionym na bitwę. W zmodernizowanej formie kosa bitewna jest prawdziwą bronią do walki wręcz, podobną do japońskiego Naginatusa.

Najprostszą wersją pluła bojowego jest szyb, na którym ustawiona jest prosta kosa lub specjalnie kuty nóż. Czasami wykonywano specjalne miecze z obosiecznym ostrzem do walki na rożnie. Najczęściej zwykły warkocz po prostu rozciąga się na skrzyżowaniu. Połączenie ostrza z drążkiem zapewnia niezawodność, żelazo lub nitowanie. Wał w górnej trzeciej został związany żelazem lub owinięty drutem, co uniemożliwiło jego obcięcie.

Historia pojawienia się plucia bojowego

Kiedy pojawił się zwykły warkocz, nie jest dokładnie znany. Według niektórych źródeł można stwierdzić, że był znany w czasach wczesnego średniowiecza. Użycie warkoczy bojowych jako broni zostało odnotowane w XIV i XVI wieku, chociaż najprawdopodobniej zostało użyte jeszcze wcześniej. Życie w tym czasie było surowe, a jeśli każdy chłop posiadał siekierę w gospodarstwie domowym, tylko myśliwi mieli włócznie. Ale pluć może szybko stać się bronią działającą na zasadzie szerokiej włóczni.

Po prostej manipulacji rozszerzeniem mieszanki, plecionka mogła być już używana jako broń do walki w zwarciu, co pozwoliło utrzymać wroga na odległość. Szczególnie skuteczna okazała się ta broń w bitwach przeciwko jeźdźcom. Był nawet specjalny styl walki, gdy jeden chłop o zwyczajnym ukośnym obcięciu nogi konia, a drugi szybko zabił jeźdźca spadające z konia.

Pierwsze pisemne odniesienia do używania warkoczy wojennych można znaleźć w annałach z 14 wieku. To właśnie te kosy były używane przez szwajcarską piechotę, które rekrutowano z chłopów kantonów Uri, Unterwalden i Schwyz. W bitwie z austriackimi rycerzami kosa bitewna okazała się prawdziwą bronią śmierci.

Combat ukośny cieszył się podczas wojen husyckich i podczas "Wielkiej Wojny Chłopskiej" w 1525 roku. Może się wydawać, że użycie warkoczy bojowych wynika z niedostępności innej broni, ale jest to dalekie od przypadku. Przeciwko rycerskiej kawalerii walczyło z rożnem, które mogło konkurować na równych prawach ze szczytami. Ponieważ wczorajsi chłopi nie mieli zwyczaju dzierżyć włóczni, woleli używać kosy bojowej, którą znali od dzieciństwa.

W bitwie z kawalerią rycerską kosy bitewne zostały użyte w następujący sposób:

  1. Jeśli kosa była z hakiem, mogliby wyciągnąć rycerza z konia;
  2. Cięcie ukośne było bardzo wygodne, aby przeciąć ścięgna koni;
  3. Kosę można było odciąć od głowy;
  4. Posion do walki w przód używany jako kolce.

Chociaż kosa bitewna była dość ciężką i nieporęczną bronią, przywykli do niej chłopi z niezwykłą zręcznością.

Bliscy krewni pluć

Wśród średniowiecznej broni, która wyglądała jak kosa bitewna, wyróżniała się szkliwo i cuza. Glaive był końcówką w kształcie noża, która była przymocowana do długiego trzonka za pomocą rękawa. Ta broń może być używana zarówno do iniekcji, jak i do cięcia.

Na polskim dworze ochroniarze króla używali innej wersji glafii, nazywanej kozakiem. Główną różnicą między cuzem a glazem było to, że został zaprojektowany do użycia potężnych ciosów, które mogły przeciąć zbroję. W XVI wieku popularność ciała wzrosła tak bardzo, że nawet szwajcarscy najemnicy, którzy służyli na dworze króla Francji, uzbrojeni byli w ciało.

Scythe w Europie Wschodniej

W historii Europy Wschodniej pojawienie się kosy bitewnej jest ściśle związane z Kozakami zaporoskimi. To właśnie oni szeroko używali plucia bojowego, ponieważ wielu z nich było wczorajszymi chłopami. Oczywiście, zawodowi Kozacy Zaporożcy pogardzali kosą bojową, ale dla początkujących ta broń była znana od dzieciństwa.

Wiek 17-18 lat stał się najbardziej krwawy w historii chłopstwa ukraińskiego, polskiego i rosyjskiego. W całej Europie Wschodniej szalały wojny i wyzwolenia chłopów. Ponieważ chłopi nie mieli broni, musieli sobie radzić z narzędziami domowymi, takimi jak siekiery, kosy i widły. To plujka bojowa okazała się doskonałą obronną bronią przeciwko kawalerii.

W historii Europy Wschodniej, plucie bojowe były najczęściej używane podczas powstań Razina i Pugaczowa. Całe grupy chłopów były uzbrojone w te proste, ale skuteczne bronie.

Często zdarzało się, że dawni chłopi, po kilku udanych bitwach, zdobyli prawdziwą broń wojskową, wyrzucając swoje walki warkocze. Ubrani jak Kozacy dawni chłopi nie chcieli nawet brać warkoczy w dłoniach. Niemniej jednak zdarzają się przypadki, gdy "chłopi" atamans zabronili strażom osobistym wyrzucać z siebie plwocinę. Mimo że byli ubrani jak prawdziwi Kozacy i mieli pełny zestaw broni, warkocze utknęły za nimi. Ta miara została wykorzystana do przyciągnięcia jak największej liczby wieśniaków do ich boku, pokazując im, że odważni Kozacy byli ostatnio tymi samymi rolnikami z warkoczami.

Kosa bitewna w Polsce

W Polsce chłopi z warkoczami tworzyli specjalne oddziały tzw. "Cosinerów". Jednostki te uczestniczyły w dniach "potopu szwedzkiego", który był w latach 1655-1660. Cosiniers w bitwach stosowali taką taktykę, która pozwalała na najbardziej efektywną kosę bojową. Stali się drugim lub trzecim rzędem żołnierzy, tuż za strzałami.

Walczący ukośnik na długim ramieniu mógł ukłuć i zhakować wroga. Była to przewaga pluć nad szczytem, ​​która pozwalała tylko kłuć. W tamtych latach powstały prace nad taktyką kariery i piklingerów. Kosa bitewna otrzymała rolę wspierania wojowników skokami, ponieważ mierzeja miała dużą amplitudę uderzenia.

Chociaż plecionki były najczęściej używane w bitwach grupowych, istnieją dokumenty z tamtej epoki pokazujące niesamowitą skuteczność tej broni. Przeciętny piechur, uzbrojony w karabin (z bagnetem), nie miał szans w bliskiej walce z lotniskowcem.

Zawodowe armie tamtych lat z nieskrywaną pogardą należały do ​​tłumu chłopów z kosami, za które wielu zapłaciło życiem. Nawet generałowie byli zaskoczeni walczącymi zdolnościami chłopów uzbrojonych w walki warkocze.

Rany zadane kosą wojenną

Rany zadane kosą wojenną były okropnym widokiem. Ze względu na cienkie ostrza i doskonałe ostrzenie, kosa bitew zadawała długie i głębokie rany. Wróg, który otrzymał taką ranę, często zmarł z powodu ogromnej utraty krwi.

Oczywiście ostrze o takich parametrach miało jedną zasadniczą wadę. Pluć była nieskuteczna przeciwko wojownikowi w zbroi. Te wady konstrukcyjne próbowano zminimalizować za pomocą treningu, aby zadać ciosy za pomocą wojskowego ukośnego na obszarach ciała, które nie są chronione przez zbroję. W tym przypadku doszło do ciosów w twarz, ręce i stopy.

Rola kosy wojennej podczas polskiego powstania 1863 r

Podczas trwającego od 16 miesięcy (od stycznia 1863 do kwietnia 1864) powstania polskiego (lub jak to się nazywał) powstania, którego celem było przywrócenie Rzeczypospolitej w 1772 r. Generał Miroslavsky, ogłoszony dyktator powstania, opracowali nową taktykę dla cosinerów. Ze wspomnień naocznego świadka, pułkownika von Erlacha, który napisał dzieło "Wojna partyzancka w Polsce w 1863 roku", można wywnioskować, że oderwanie trenerów przerażało wroga nawet podczas marszu, gdyż odgłos warkoczy, nieumyślnie dotykając, nie wywoływał najkorzystniejszego wrażenia na wroga.

Eksperci twierdzą, że ostatnie użycie mieczy wojennych datuje się od XX wieku i jest związane z krwawym powstaniem w 1921 roku na Górnym Śląsku przeciwko władzom niemieckim w Republice Weimarskiej. Ponadto, pluć militarna była używana jako broń w 1939 r. W celu odparcia niemieckiej ofensywy w północnej Polsce w Gdyni.

Prywatne muzeum historii broni w Zaporożu oferuje zwiedzającym ekspozycję warkoczy bojowych, głównie z dziejów Polski z XVIII-XIX wieku. Biorąc pod uwagę napisy w języku niemieckim na mierzei stahl (z niej - "stal") lub obrazy z niemieckiego krzyża, możemy założyć, że były jeszcze wykonane w Niemczech. Niektórzy eksperci sugerują, że eksponaty te były bezpośrednio wykorzystywane przez polskich cosinusów podczas powstań w latach 1831 i 1863-1864.

Popularność kosy wojennej jako broni chłopskiej piechoty w ciągu ponad dziesięciu lat wynika przede wszystkim z jej prostoty konstrukcji i niskich kosztów materiałowych. Każdy mógł sobie pozwolić na taką dość groźną broń, ponieważ do tego trzeba było po prostu zmienić mocowanie rożna na słupie.