Najnowsze rosyjskie systemy odrzutowców salwy ognia (MLRS) zostaną przedstawione opinii publicznej w najbliższej przyszłości - powiedział Vladimir Lepin, dyrektor generalny Tekhmash.
"Rozpoczęliśmy aktywnie program nowego RSZO Tosochka and Farming, który wkrótce opublikujemy wyniki prac" - powiedział szef Tekhmash.
Twierdzi, że koncern będzie musiał rozwiązać ogromną liczbę zadań, wdrażając państwowy program uzbrojenia na lata 2018-2027.
"Zaangażowaliśmy się w różne projekty, ale najważniejszym zadaniem jest dziś wdrożenie porządku obronnego państwa o wystarczająco dużej objętości, staramy się maksymalizować tempo rozwoju i produkcji" - podzielił się swoimi wrażeniami.
"Bardzo poważnie podeszliśmy do rozwoju artylerii i amunicji czołgowej, aw najbliższych latach niektóre projekty zostaną ukończone" - zapewnił szef koncernu.
Z dostępnych informacji wynika, że system "Rolnictwo" będzie w stanie przeprowadzić wydobycie tego obszaru na odległość.
"Tosoczka" odnosi się do ciężkich kompleksów do rzucania ogniem i powinna wejść do służby w armii rosyjskiej w 2020 roku, powiedział dziennikarzom zastępca dyrektora "Tehmasha" Aleksandra Kochkina.
Trochę historii
Ognisty system salwy to cały kompleks uzbrojenia składający się z wyrzutni, ładunków odrzutowych i środków pomocniczych.
Za protoplastę tej broni uważany jest koreański Khvachkha, wagon wielozadaniowy, który został wypuszczony w XV wieku.
Pierwsze prawdziwe testy takiej broni zostały wykonane w XIX wieku, kiedy możliwe było uwolnienie około 200 rakiet proszkowych w ciągu 30 minut, kiedy Anglia zaatakowała Boulogne. Następnie te wydarzenia zostały wykorzystane podczas wojen napoleońskich. Rakiety tamtych czasów miały wiele wad, co ostatecznie spowodowało spadek zainteresowania bronią tego typu.
Technologia została przywrócona przez radzieckich inżynierów, którzy w 1937 roku opracowali rakiety typu RS-82 i PC-132. Później powstała ich masowa produkcja na potrzeby armii.