Rosyjskie UAV latają nad Kanadą?

Rosja kończy prace nad produkcją UAV nowej generacji. Według Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej takie bezzałogowe statki powietrzne będą latać do dowolnego punktu Unii Europejskiej w jednym kierunku, a do Wielkich Jezior, które znajduje się na granicy USA i Kanady, do innego (jeśli zaczną od Anadyr).

Jak określono, nowe krajowe UAV będą w stanie wykonać misję bojową w odległości do 3000 km. Ogólnie rzecz biorąc, oczywiste zalety to: armia rosyjska wkrótce będzie mogła przeprowadzić rozpoznanie, bombardowanie lub dostarczenie ładunku na duże odległości bez narażania się na kosztowne samoloty i życie doświadczonych pilotów.

Zdaniem ekspertów dowództwo warunkowego wroga powinno już drżeć od opisanych możliwości rosyjskiego trutnia. UAV z bombami na pokładzie będą równie niespodziewanie nad pozycjami nieprzyjaciela, jak w dniu 7 sierpnia 1941 r. 15 bombowców DB-3 lotnictwa strategicznego Sił Powietrznych ZSRR pod dowództwem pułkownika Preobrażenskiego przeleciało nad Berlinem.

Niestety, podczas gdy charakterystyki działania nowych dronów nie są dokładnie znane. Jednak nie bez powodu zakłada się, że będą one ciężko ważyć, ponieważ w przypadku lotu do 3000 km w sumie tam i z powrotem konieczne jest posiadanie dużej ilości paliwa.

Przypomnijmy, że w ciągu ostatnich 6 lat w armii rosyjskiej powstały 40 "bezzałogowych" jednostek, które składają się z około 1800 UAV. Wykonują głównie funkcje rozpoznawcze w odległości do 500 kilometrów.

Obejrzyj wideo: Wielkie zielone UFO widziano nad Kapsztadem w RPA (Kwiecień 2024).