Rosyjski dron podwodny Posejdon ma zniszczyć NATO. Amerykańscy eksperci są tego bardzo przekonani. Uważają, że te podwodne pojazdy staną się kolejnym elementem rosyjskiej "martwej ręki".
Według amerykańskiej armii nuklearne torpedy "Posejdon" mogą zakończyć się na całym kontynencie. Jednocześnie Rosja będzie mogła korzystać z Posejdona nawet w przypadku całkowitego zniszczenia swoich strategicznych centrów dowodzenia, a Waszyngton raczej nie będzie chciał zapłacić "ceny promieniowania", aby chronić, na przykład, region nadbałtycki, od "moskiewskiego uścisku".
Jak odnotowano w publikacji Business Insider, w większości przypadków broń jądrowa może zniszczyć całe miasto, ale najnowsze torpedy Rosji mogą zniszczyć cały kontynent.
Głównym celem Posejdona jest jednak bardziej "propaganda" niż wojskowa. Zdaniem ekspertów te drony są potrzebne, aby przekonać Waszyngton o daremności prób "ocalenia" Europy Wschodniej przed "rosyjską agresją". A więc Stany Zjednoczone nie chciałyby narażać swoich wód przybrzeżnych na długotrwałe skażenie promieniowaniem po uderzeniach rosyjskich podwodnych bezzałogowych statków powietrznych.
To wszystko jest przebiegłością "Posejdona". Stany Zjednoczone, w obawie przed podwodną torpedą, mogą odmówić pokrycia swoich sojuszników w Europie, na przykład w krajach bałtyckich. I na koniec - blok północnoatlantycki rozpadnie się.
Według krajowych ekspertów "Posejdon" można naprawdę nazwać "bronią zagłady".
Przypomnijmy, że w "Poseidonie" używana jest elektrownia jądrowa o praktycznie nieograniczonym zasięgu. Ponadto prędkość marszu osiąga 200 km / h. W tym samym czasie będzie mógł pracować na głębokości około 1000 m. Tak więc urządzenie będzie praktycznie niewykrywalne. "Posejdon" przeznaczony jest do wykonywania strategicznych zadań i niszczenia wrogich grup lotniskowców.
Najnowsze rosyjskie podwodne drony mają niski poziom hałasu, wysoką manewrowość i są praktycznie niewrażliwe na wroga, co pozwoli im trafić w szeroki zakres celów, w tym grupy lotniskowców, fortyfikacje przybrzeżne i infrastrukturę. Wieloletni cykl testowy innowacyjnej elektrowni jądrowej dla drona został ukończony pod koniec 2017 roku.