Według oficjalnych danych uzyskanych ze źródła w statku CHVMF udało się dotrzeć do wybrzeży Syryjskiej Republiki Arabskiej. Informacja o zdarzeniu została całkowicie odrzucona.
Wcześniej doniesiono, że statek dostał poważną dziurę podczas kolizji z rosyjską startówką przewożącą olej opałowy. Dopiero na szczęście start nie eksplodował, chociaż wybuchł na nim pożar. Otwór, który otrzymała fregata ma mały rozmiar, ale znajduje się w bardzo niewygodnym miejscu, więc na razie nie można go naprawić. Pompy stale pracują nad falami dopływającej wody, ale w nocy sytuacja może się pogorszyć.
Ofiary również zostały zgłoszone. Według źródeł, byli to dwaj marynarze, którzy byli w momencie zderzenia na długiej łodzi.
Nadal monitorujemy sytuację, a my będziemy informować naszych czytelników o dalszym rozwoju sytuacji.
Przypomnijmy, "Admirał Grigorowicz" jest statkiem patrolowym (fregata), jest uważany za jeden z najbardziej zdolnych do walki okrętów Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej. Jest to główny statek projektu 11356, uruchomiony w marcu 2014 roku. Między innymi admirał Grigorowicz jest uzbrojony w pociski samosterujące Caliber-NK. Po nadejściu zaostrzenia sytuacji w Syrii statek ten został wysłany na Morze Śródziemne, gdzie dołączył do rosyjskiej grupy marynarki wojennej.