Lotniskowiec "Gerald R. Ford": historia projektu, opis projektu i główne cechy

31 maja 2018 r. W US Navy został wprowadzony nowy statek - jądrowy lotniskowiec "Gerald R. Ford" (USS Gerald R. Ford). Jest to pierwszy transfer w ciągu ośmiu lat do amerykańskiej marynarki wojennej nowego przewoźnika nuklearnego: w 2009 roku amerykańscy marynarze otrzymali "George Bush" - ostatni lotniskowiec typu Nimitz. Budowa USS Gerald R. Ford rozpoczęła się w 2005 r. I rozpoczęła się 9 listopada 2013 r.

"Gerald Ford" - nie tylko nowy lotniskowiec, jest wiodącym statkiem nowej serii, który w przyszłości powinien zastąpić zasłużone, ale już nieco przestarzałe lotniskowce takie jak "Nimitz" i "Enterprise". W końcu pierwszy "Nimitz" został wydany w odległym 1975 roku.

W 2012 r. CVN-65 Enterprise, pierwszy amerykański lotniskowiec z instalacją jądrową, został wycofany z amerykańskiej floty. Został zamówiony w 1961 roku. "Gerald Ford" powinien zająć jego miejsce.

Projekt i budowa nowego statku dotyczyły budowy statków w Newport News. Nie jest to jednak zaskakujące, ponieważ posiada jedyną stocznię w USA, w której można budować lotniskowce. To na nim powstały wszystkie okręty typu "Nimitz".

Lotniskowiec Gerald R. Ford to najbardziej złożony i drogi okręt wojenny w historii ludzkości. Kosztowało to amerykańskich podatników prawie 13 miliardów dolarów, a kolejne 5 miliardów dolarów wydano na projektowanie i badania. Drugi lotniskowiec z tej serii będzie kosztował 9,2 mld USD, a trzeci - 10,7 mld USD. Żywotność statków tego typu wynosi 50 lat.

"Gerald Ford" zacznie wykonywać misje bojowe dopiero w 2020 roku, zanim ten punkt zostanie przetestowany i zdebugowane systemy okrętowe.

W 2018 roku został położony drugi lotniskowiec tego projektu, CVN-79 "John F. Kennedy", jego uruchomienie jest spodziewane w przyszłym roku, i zostanie wstępnie przyjęta jako część floty w 2022 roku. W 2018 r. Zostanie położony trzeci statek tej serii - CVN-80 Enterprise. Planuje się, że po przeniesieniu głównego statku projektu do wojska co pięć lat, nowy lotniskowiec zostanie oddany do eksploatacji, stopniowo zastępując stare statki typu Nimitz. Ostatni lotniskowiec tej serii zostanie uruchomiony w 2058 roku.

Eksperci (zwłaszcza amerykańscy) nie wypowiadają się na temat pochlebnych epitetów opisując nowy statek. "Gerald Ford" nazywa się "supercarrier", "symbolem amerykańskiej potęgi", "lotniskowcem 21 wieku" i "statkiem, który zapewni wyższość marynarki USA w nadchodzących dziesięcioleciach". Czy tak jest?

Historia powstania lotniskowca Gerald R. Ford

Program stworzenia lotniskowca nowego typu został uruchomiony w 1996 roku. Obiecujący statek otrzymał oznaczenie CVN (X) lub CVN-21. Powołano specjalną komisję, która wraz z przedstawicielami Marynarki Wojennej i kompleksu wojskowo-przemysłowego opracowała wymagania dotyczące głównych cech przyszłego statku. Szczególną uwagę zwrócono na elastyczność operacyjną jego wykorzystania, a także na nowe technologie, które mogą poprawić walory bojowe lotniskowca i obniżyć koszty jego budowy i eksploatacji.

Pierwotnie planowano zbudować statek o pojemności około 100 tysięcy ton, z elektrownią jądrową (NPI) i pokładem lotniczym, który mógłby być wykorzystywany do startowania i lądowania wszystkich typów istniejących i przyszłych statków powietrznych opartych na przewoźnikach. Twórcy musieli stworzyć taki system zasilania statku, który nie tylko zapewniałby wysoką prędkość i nieograniczony zasięg nawigacji, ale także dawał wystarczającą energię dla systemów broni opartych na nowych zasadach fizycznych.

Komisja przedstawiła również szereg propozycji dotyczących przeżycia przyszłego lotniskowca i zmniejszenia kosztów jego budowy i eksploatacji. W jednym z pierwszych projektów planowano zbudować statek, wykorzystując technologię stealth, nadając kadłubowi całkowicie fantastyczny widok z charakterystycznymi kątowymi konturami. Jednak po obliczeniu kosztów takich pomysłów szybko porzucony. Oprócz zwiększenia możliwości bojowych przyszłego lotniskowca, projektanci szukali sposobów na obniżenie kosztów jego cyklu życia. Koszt 50-letniej operacji lotniskowca wynosi około 21-22 miliardów dolarów, z czego znaczna część przeznaczona jest na utrzymanie załogi i utrzymanie reaktora.

Podczas projektowania nowego lotniskowca wiele uwagi poświęcono zmniejszeniu widoczności radaru. Deweloperzy nie planowali, by nośnik lotniczy był całkowicie niewidoczny dla radarów, ich zadaniem było obniżenie ESR statku, tak aby nie różnił się od innych statków powietrznych przewoźnika.

Budowa pierwszego statku tego projektu - lotniskowiec "Gerald Ford" - rozpoczęła się w 2005 roku. Termin jej przyjęcia do działania został kilkakrotnie przełożony. Początkowo planowano przyjęcie lotniskowca w 2014 r., A termin został przesunięty na koniec 2018 r. Powodem opóźnień była duża liczba innowacyjnych rozwiązań technologicznych wykorzystywanych podczas budowy, a także nowe komponenty i zespoły zainstalowane na lotniskowcu.

Pomimo pozytywnej oceny możliwości bojowych i skuteczności nowego typu lotniskowca, wielu amerykańskich ekspertów poważnie go skrytykowało. Przede wszystkim dotyczy to wysokich kosztów nowych statków, a także ich wątpliwej skuteczności w przyszłych wojnach. Wiele pytań jest spowodowanych przez elektromagnetyczną katapultę do startu samolotu - jedną z głównych "atrakcji" tego projektu. Niedawno nawet nowo wybrany prezydent USA Donald Trump mówił na ten temat. Powiedział, że ta technologia nie została jeszcze w pełni rozwinięta i lepiej jest zastąpić elektromagnetyczne katapulty zwykłymi katapultami parowymi. Jednak statek został już oddany do użytku, a obecnie prawie nikt nie narazi go na tak znaczącą zmianę.

Cechy konstrukcyjne lotniskowca Gerald R. Ford

Lotniskowiec "Gerald Ford" ma pojemność 100 tysięcy ton, a układ kadłuba jest pod wieloma względami podobny do amerykańskich lotniskowców z poprzedniej serii. Z drugiej strony Nimitz można nazwać jedną z najbardziej udanych serii amerykańskich okrętów wojennych, więc było mało prawdopodobne, aby konieczne były znaczące zmiany. Istnieją informacje, że kolejne lotniskowce tego projektu będą bardzo różne od głównego statku. Media pisały o możliwym zastosowaniu schematu "katamaran", który znacznie zwiększy powierzchnię pokładu startowego.

Przy niemal takiej samej wielkości jak Nimitz liczba załogi na nowych lotniskowcach zmniejszy się o 500-1000 osób, co znacznie obniży koszty operacyjne. Podobny wynik zostanie osiągnięty dzięki większej automatyzacji procesów, a także zmniejszeniu pracochłonności obsługi systemów i jednostek pływających. Liczba załogi "Gerald Ford" - 4660 osób.

Nadbudowa (wyspa) "Gerald Ford" znajduje się na prawej burcie i ma nieco mniejszy rozmiar niż "Nimitz". Przesunęła się na rufę i wyjęła z planszy. Anteny są zainstalowane na nadbudówce, a także systemy zapewniające start i lądowanie samolotu. Lotniskowiec ma cztery katapulty, kątowy pokład lotniczy, 18 punktów dla tankowania i uzbrojenia samolotu. Statek wyposażony jest w system monitorowania stabilności i przemieszczenia.

Lotniskowiec "Gerald Ford" ma cztery windy powietrzne. Podczas instalowania nowego sprzętu lub systemów uzbrojenia można szybko zmienić konfigurację wnętrza statku.

Elektrownia lotniskowca składa się z dwóch reaktorów A1B, specjalnie zaprojektowanych dla tego statku. Wytwarzają znacznie więcej energii elektrycznej niż reaktory lotniskowca Nimitz (niektóre źródła mówią o potrójnej wyższości), a złożoność ich konserwacji jest znacznie zmniejszona. Ale to nie wszystko. Jednym z głównych źródeł kosztów operacyjnych dla lotniskowców jest reaktor, a zastąpienie paliwa jądrowego jest szczególnie kosztowne. Reaktory "Gerald Ford" zaprojektowane na 50 lat użytkowania iw tym okresie nie wymagają doładowywania. Energia elektryczna jest potrzebna statkowi nie tylko do zapewnienia kursu, ale także do zasilania różnych systemów statków, w tym katapult elektromagnetycznych. Maksymalna prędkość nośnika wynosi 35 węzłów, zakres rejsów jest nieograniczony.

Główną częścią wyposażenia radaru jest dwupasmowy radar DBR, który składa się z dwóch elementów. Jest to radar w paśmie X / SPY-3 w paśmie X i radar VSR z pasmem S. Początkowo system ten został opracowany dla "Zamvoltov" - niszczycieli nowej generacji.

Jako środek samoobrony, Gerald Ford będzie uzbrojony w pociski przeciwlotnicze RIM-162 ESSM. Są one przede wszystkim przeznaczone do niszczenia szybkich pocisków przeciw okrętom. Na krótkich dystansach przeciw wrogim samolotom i pociskom zaangażowane będą pociski przeciwlotnicze RAM. Jest prawdopodobne, że uzbrojenie laserowe zostanie umieszczone na lotniskowcu, co pozwala na to znaczna moc elektrowni.

Również w "Gerald Ford" wykorzysta nowy system przechowywania i dostawy amunicji.

Jednak główną bronią każdego lotniskowca są samoloty bojowe, które znajdują się na pokładzie. Skrzydło samolotu "Gerald Ford" przekroczy 75 samolotów różnych rodzajów. Często nazywane samolotem numer 90 i śmigłowcami.

Samoloty uderzeniowe na pokładzie "Geralda Forda" będą reprezentowane przez myśliwce F-35C i F / A-18E / F Super Hornet (10-12 pojazdów każdego typu), a także elektroniczne urządzenia przeciwdziałające EA-18G Growler (5 sztuk ), Samoloty DRLO E-2D Hawkeye (4 sztuki) i dwa pojazdy transportowe C-2 Greyhound. Ponadto na pokładzie lotniskowca zostaną rozmieszczone śmigłowce wielozadaniowe MH-60R / S, a także UAV. Na tym ostatnim należy powiedzieć kilka słów osobno. Po pierwsze, bezzałogowe statki powietrzne należące do grupy lotniczej będą wyposażone w Stingray MQ-25, który może być wykorzystywany do prowadzenia rozpoznania i jako czołgi lotnicze. Jednak dzisiaj w Stanach Zjednoczonych słychać głosy o potrzebie umieszczenia na pokładzie nowego typu lotniskowców dalekiego zasięgu bezzałogowych samolotów bezzałogowych.

Mówiąc o pokładzie samolotu, który zostanie umieszczony na "Gerald Ford", nie można powiedzieć o jednej z głównych innowacji technologicznych statku - elektromagnetycznych katapult i turboelektrycznych aerofinishers. Nowe katapulty, stworzone na bazie liniowego silnika elektrycznego, umożliwiają płynniejsze przyspieszanie samolotów bez uszkadzania ich elementów konstrukcyjnych. Zapewniają one większą kontrolę nad procesem startu, dają samolotowi możliwość startu w szerszym zakresie kierunków i prędkości wiatru. Nowe aerofizyki są uznawane za bardziej niezawodne od swoich poprzedników, zapewniają płynniejsze hamowanie samolotu i zmniejszają obciążenie jego płatowca.

Należy zauważyć, że przy opracowywaniu katapult i finiszerów wystąpiły dość poważne trudności. Kierownictwo floty planowało nawet zainstalować bardziej tradycyjny system dla następnego statku z serii, ale teraz problemy zostały rozwiązane. Nowy lotniskowiec "Gerald Ford" będzie w stanie zapewnić 160 startów w ciągu dnia w normalnych warunkach i do 220 startów podczas operacji bojowych.