Minister lotnictwa USA po raz pierwszy wprowadził nowego strategicznego bombowca B-21

26 lutego 2018 r. Sekretarz lotnictwa USA Deborah Lee James po raz pierwszy przedstawił opinii publicznej nowy amerykański "strateg", który zastąpiłby samolot B-2. Nowy bombowiec został nazwany B-21 (a nie B-3), a rozwój maszyny to firma Northrop Grumman, która stworzył samoloty B-2 Spirit pod koniec ubiegłego wieku.

Projekt konkursowy nowego bombowca odbył się w połowie lata 2014 r. 27 października 2018 r. Zwycięzcą został Northrop Grumman. Jej przeciwnikiem był tandem firm Boeinga i Lockheeda Martina.

Zgodnie z wynikami konkursu, Northrop Grumman otrzymał zamówienie na kilka serii maszyn eksperymentalnych i seryjnych (21 sztuk), jego wielkość szacuje się na 21,4 miliarda dolarów.

Total US Air Force planuje zakup 80-100 tych maszyn.

To naprawdę ważne wydarzenie. Prace nad stworzeniem samolotu rozpoczęły się na początku 2000 roku, kilka razy program ten był zagrożony zamknięciem z powodu zaprzestania finansowania, ale teraz nie ma wątpliwości, że siły powietrzne USA nadal otrzymają nowy strategiczny bombowiec.

Wcześniej ten obiecujący samochód był nazywany LRS-B (Long Range Strike Bomber), co tłumaczy się jako "bombowiec uderzeniowy dalekiego zasięgu". Wojsko USA ma nadzieję, że pierwsze pojazdy pojawią się w armii na początku następnej dekady.

Historia powstania strategicznego bombowca B-21

O początkach rozwoju nowego strategicznego bombowca w Stanach Zjednoczonych zaczęło mówić w 2000 roku, czyli niemal natychmiast po pojawieniu się B-2 Spirit - najdroższego samolotu w historii lotnictwa.

Wojsko potrzebowało samolotu podobnego do B-2 Spirit, ale używając bardziej zaawansowanej technologii i, co najważniejsze, taniej niż jego poprzednik. Należy przypomnieć, że cena jednego bombowca B-2 Spirit wyposażonego w sprzęt wynosi 2,1 miliarda dolarów.

Nowy projekt został nazwany 2018 Bomber, wojsko zaplanowało pierwszy samochód w połowie lat 10 i przyjęło go pod koniec obecnej dekady. Jednak po kilku latach techniczne zadanie zostało zmienione, program nazwano bombowcem następnej generacji ("bombowiec następnej generacji"), do którego dołączyli giganci tacy jak Boeing i Lockheed Martin.

W 2009 roku projekt ten został zamknięty, aw jego miejsce pojawił się nowy: Long Range Strike Bomber, lepiej znany pod skrótem LRS-B. Uważa się, że nowy samolot powinien stanowić przejściowe połączenie z maszyną naddźwiękową, która jest oczekiwana bliżej w 2030 roku.

Bomber LRS-B

Duch B-2, bez żadnych wątpliwości, można nazwać unikalnym samolotem. Jednak każda technika prędzej czy później przestaje być aktualna. Ponadto cena tego samolotu jest taka, że ​​mówienie o masowej produkcji nie jest konieczne. Tak, a wymagania stawiane dziś przed strategicznymi zamachowcami różnią się od zadań, które napotkały podczas zimnej wojny, kiedy rozpoczął się rozwój B-2.

Dziś strategiczne bombowce mogą być wykorzystywane nie tylko jako nośniki broni jądrowej, ale także do wsparcia lotniczego, jako środek dostarczania precyzyjnej amunicji.

Wojsko amerykańskie chciało, aby LRS-B posiadał wyższy poziom autonomii, mógł przez dłuższy czas pełnić służbę na danym obszarze, wchodzić w interakcję z siłami lądowymi i był jeszcze mniej widoczny dla radaru wroga. Ponadto cena LRS-B nie powinna przekraczać 550 milionów USD.

Nowy samochód raczej nie będzie skokiem jakościowym (jak w B-2), ale najprawdopodobniej będzie znacznie bardziej wydajny. LRS-B będzie korzystał z tych samych technologii, na podstawie których stworzono B-2. Tylko na nowym statku powietrznym wszystko powinno być wykonane z uwzględnieniem najnowszych osiągnięć technicznych i doświadczenia zdobytego podczas opracowywania i eksploatacji B-2.

Plany na przyszłość dla strategicznego bombowca B-21

Zbudowanie pierwszego LRS-B do 2020 roku to bardzo ambitne zadanie, bez względu na to, czy projektanci Northrop z nim poradzą sobie, wkrótce się dowiemy. Sądząc po szkicu przekazanym dziennikarzom przez panią Lee James, ten samolot jest bardzo podobny do swojego poprzednika.

Wykonany jest również w technologii stealth, aerodynamiczny design to latające skrzydło. Prawdopodobnie nowy samochód będzie wyposażony w silnik Pratt & Whitney PW9000, który wciąż jest tworzony w oparciu o silnik F135.

Inne funkcje nowej maszyny nie są jeszcze znane. B-21 będzie oczywiście miał prędkość poddźwiękową, programiści wybrali niską widoczność jako główny środek ochrony.

Kolejną intrygą związaną z tym samolotem jest obecność lub nieobecność wersji bezzałogowej. Początkowo projektanci musieli stawić czoła takiemu zadaniu, ale nie wiadomo, jak daleko posunęli się naprzód w sposobie jego realizacji. Najprawdopodobniej na początku zobaczymy załogową wersję B-21, a dopiero potem - bezzałogową. O ile oczywiście ten program nie ograniczy finansowania. Prawdopodobnie zobaczymy bezzałogowych B-21 na początku lat trzydziestych.

O ile, oczywiście, pojawienie się wojny i roli zamachowców dalekiego zasięgu w tym czasie nie zmieni się zbyt drastycznie.

Wideo na nowym bombowcu b-21

Obejrzyj wideo: EM-10 Bielik (Kwiecień 2024).