Naklejki (znaki) "Bez GMO" (nie zawiera GMO) są teraz satelitami produktów ekologicznych: wraz z "przyjaznością dla środowiska" projektowania opakowań i kompetentnej reklamy, wydają się gwarantować ludziom zdrowe perspektywy. Na przykład w samych Stanach Zjednoczonych, w ósmym roku, dziesiątki tysięcy nazw produktów zostały zgłoszone do certyfikacji przez producentów.
Producenci chcieli sformalizować fakt, że ich żywność nie jest genetycznie zmodyfikowana. Organizacje publiczne wraz z aktywistami społecznymi domagały się obowiązkowego etykietowania produktów modyfikowanych genetycznie.
W Rosji wszystko, co związane z GMO jest obecnie regulowane przez prawo. W ten sposób Duma Państwowa uchwaliła ustawę zakazującą uprawy genetycznie zmodyfikowanych produktów w kraju. Zgodnie z tym dokumentem zabronione jest stosowanie do sadzenia (sadzenia) nasion roślin, w których program genetyczny został zmieniony za pomocą technologii inżynierii genetycznej lub w których zawierają sztucznie zmodyfikowane materiały sztuczne.
Czym jest GMO?
Organizmy zmodyfikowane genetycznie (GMO) mogą być roślinami, zwierzętami lub mikroorganizmami, których genotypy zostały zmodyfikowane przy użyciu technik inżynierii genetycznej. Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) rozważa wykorzystanie technologii inżynierii genetycznej w tworzeniu transgenicznych gatunków roślin jako integralnej części procesu rozwoju rolnictwa. Proces bezpośredniego transferu genów różniących się korzystnymi cechami jest naturalnym etapem w pracy hodowlanej ze zwierzętami lub roślinami. Takie technologie rozszerzają wiele możliwości przy tworzeniu nowych odmian.
W istocie, GMO są organizmami, w których materiały genetyczne (DNA) zostały sztucznie zmodyfikowane (dodane przez niektóre inne zwierzęta). Odbywa się to w celu uzyskania przydatnych cech oryginalnego organizmu dawcy. Na przykład kaloria, odporność na pasożyty, choroby, zła pogoda. Takie produkty mają szybsze dojrzewanie, dłuższe przechowywanie, zwiększoną płodność, a to ostatecznie wpływa na koszt produkcji.
Dlaczego ludzie potrzebują GMO?
Przy pomocy biotechnologii można rozwiązać wiele zadań, których potrzebuje współczesna ludzkość. Może to wynikać z niedoboru żywności, gruntów rolnych, zanieczyszczenia środowiska, zmian warunków klimatycznych, a także ryzyka złych zbiorów.
Pozytywne aspekty GMO:
- Wysoka odporność na choroby i pasożyty;
- Zwiększona odporność na herbicydy, a tym samym na chwasty;
- Wysoki poziom odżywiania;
- Nasycenie witaminami lub zdrowymi olejkami;
- Wysoka odporność na suszę lub mróz;
- Unikalna umiejętność rozwoju w najbardziej nietypowych miejscach;
- Bardziej atrakcyjny wygląd;
- Mają mniej zawartości pestycydów niż w "naturalnych" owocach i warzywach;
- Z powodu modyfikacji genów zmniejsza się ilość dwutlenku węgla w atmosferze.
Na przykład naukowcy z Instytutu Salk (Stany Zjednoczone) planują rozwój roślin GM, dzięki czemu możliwa jest bardziej wydajna konwersja dwutlenku węgla z atmosfery do substancji obojętnych, takich jak suberina, co może prowadzić do zmniejszenia efektu cieplarnianego.
Korzyści GMO w medycynie
Nie tylko w rolnictwie wykorzystuje się genetycznie zmodyfikowane organizmy. Na przykład nowoczesna medycyna wykorzystuje również GMO do swoich potrzeb:
- Udział w procesie opracowywania szczepionki;
- Bakterie zmodyfikowane genetycznie pomagają w produkcji insuliny;
- Terapia genowa już leczy wiele chorób, bierze udział w spowalnianiu procesu starzenia.
Zagrożenia (przeciw) GMO
Wielu naukowców twierdzi, że stosowanie produktów zawierających GMO wiąże się z następującymi zagrożeniami:
- Zagrożenie dla organizmu człowieka związane z chorobami alergicznymi, zaburzeniami metabolicznymi, z pojawieniem się oporności mikroflory chorobotwórczej żołądka człowieka na antybiotyki, a także działanie rakotwórcze i mutagenne;
- Zagrożenie środowiska związane z pojawieniem się rosnących chwastów, z którymi niełatwo sobie poradzić, zanieczyszczenie obszarów badawczych, zanieczyszczenie chemiczne, redukcja genetycznej plazmy itp.
- Globalne zagrożenia związane z aktywacją krytycznych wirusów, a także bezpieczeństwo ekonomiczne.
Na przykład w Kanadzie, która jest jednym z wielu centralnych krajów produkujących GM, podobne przypadki są już rejestrowane. Według lokalnych doniesień prasowych wiele kanadyjskich gospodarstw było ofiarami "okupacji" genetycznie modyfikowanych "superweed", które powstały w wyniku niezamierzonego krzyżowania trzech rodzajów rzepaku GMO, który jest odporny na najróżniejsze środki chwastobójcze. Po tych wszystkich eksperymentach wyszła fabryka, która zgodnie z oświadczeniem tej samej lokalnej prasy stała się bardziej odporna na większość chemikaliów stosowanych w rolnictwie.
Podobne problemy mogą pojawić się w przypadkach, w których następuje przejście genów odpowiedzialnych za oporność na herbicydy z roślin uprawnych na inne dzikie rośliny. W szczególności zauważono, że podczas wzrostu transgenicznej soi mogą pojawić się mutacje genetyczne w powiązanych roślinach (chwastach). Oni, nawiasem mówiąc, są przekształceni i stają się odporni na herbicydy.
Nie wyklucza możliwego transferu genów, za pomocą których zachodzi kodowanie produkcji białka. A te z kolei stają się toksyczne dla szkodników owadzich. Chwasty, które zajmują się produkcją własnych środków owadobójczych, zyskują ogromną przewagę w procesie zwalczania szkodników, owadów, które często są naturalnym ogranicznikiem ich wzrostu.
Jak powstają GMO?
Do chwili obecnej stosuje się co najmniej trzy obszary inżynierii genetycznej, które mają coś wspólnego z pisaniem: kopiowanie / wklejanie, cenzura i edycja.
Na przykład w niektórych gatunkach potrzebne są geny dla naukowców - geny będące przedmiotem zainteresowania - które następnie wprowadza się do eksperymentalnych gatunków roślin.
Tak więc firma Syngenta stworzyła Golden Rice (R), który zawierał gen z prowitaminą "A" kukurydzy. A Monsanto znalazł geny oporne na herbicydy, RoundUp, w bakteriach. Co więcej, odkrycie miało miejsce na terenie ich przedsiębiorstwa, które wyprodukowało te herbicydy i wprowadziło je do roślin.
Kraje odmawiające GMO
Znakowanie (znak GMO) roślin GM zostało wprowadzone na terytorium Unii Australijskiej, Chin, Izraela, Brazylii, a także w poszczególnych krajach Unii Europejskiej. Podczas gdy Kanada, Stany Zjednoczone, Argentyna i Republika Południowej Afryki znak towar GM są pozostawione na sumieniu producentów. Jednak priorytet w biotechnologicznej roślinie rosnącej na kontynencie europejskim utrzymuje się aż do czasów obecnych za Hiszpanią.
Zakazy produkcji GMO w Rosji
W Rosji produkcja GMO jest obecnie zabroniona. Jednakże dozwolony jest przywóz żywności zawierającej zawartość genetycznie zmodyfikowanych składników. Głównie, zmodyfikowane soja, kukurydza, ziemniaki GMO i buraki oraz ze Stanów Zjednoczonych są importowane do Rosji. USA zajmują się produkcją i konsumpcją produktów GMO. Według niektórych raportów około 80% amerykańskich produktów żywnościowych zawiera GMO.
Narodowe Stowarzyszenie na rzecz Bezpieczeństwa Genetycznego dostarczyło interesujących informacji. Okazuje się, że rosyjski rynek żywności obejmuje około 30-40% żywności z zawartością GMO. W ciągu ostatnich trzech lat stowarzyszenia były w stanie wykrywać GMO w produktach znanych firm, na przykład tych, które produkują gotowe śniadania.
Na terenie naszego kraju, nie tak dawno temu, byliśmy w stanie potwierdzić istotny negatywny wpływ wpływu organizmów genetycznie zmodyfikowanych na wskaźniki biologiczne i fizjologiczne niektórych zwierząt. Tak więc specjaliści z już wspomnianej OAGH przedstawili wyniki jednego z kilku niezależnych badań dotyczących wpływu paszy na zawartość składników GMO, tych samych ziemniaków GMO na tych wskaźnikach u niektórych zwierząt. Zgodnie z wynikami badań przeprowadzonych przez OAGH wraz z Instytutem Badań nad Ekologią i Ewolucją w latach 2008-2010, okazało się, że miało to znaczący negatywny wpływ na paszę zawierającą GM, co miało wpływ na funkcje reprodukcyjne i zdrowie ssaków doświadczalnych. Istnieją wersje, które przedłużają stosowanie transgenicznej soi, powodując zakłócenia zdrowia ludzi i zwierząt.
Zwierzęta otrzymujące karmy GMO wykazywały wyraźne zacofanie w rozwoju i wzroście. Okazało się, że mają nieprawidłowości w stosunku płci w swoich lękach. I nastąpił wzrost liczby kobiet. Co więcej, całkowita liczba potomstwa spadła, aw przyszłości nastąpiło całkowite wyginięcie w drugim pokoleniu. Ponadto znacznie zmniejszono zdolności reprodukcyjne u mężczyzn.
Zgodnie z opinią i oświadczeniami specjalistów, istnieje ryzyko, że z tych produktów mogą dochodzić do naruszenia całych łańcuchów żywnościowych. W rezultacie niektóre gatunki mogą nawet zniknąć w odrębnych systemach ekologicznych.
W jakich produktach może być skład GMO?
Na rynku produktów modyfikowanych genetycznie można znaleźć:
- Soja w różnych postaciach (np. Fasola, kiełki, koncentraty, mąka, mleko itp.);
- Kukurydza kukurydziana, która może występować w różnych formach (takich jak mąka, zboża, popcorn, masło, frytki, skrobia, syropy itp.);
- GMO-ziemniaki w różnych formach (takie jak półprodukty, suche tłuczone ziemniaki, frytki, krakersy, mąka itp.);
- Pomidory w różnych postaciach (takie jak makaron, tłuczone ziemniaki, sosy, keczupy, pomidory z obcym genem, itp.);
- Kabaczki, a także produkty wykonane z ich użyciem;
- Burak cukrowy, burak ćwikłowy, cukier, wyprodukowany z buraków cukrowych;
- Pszenica, a także produkty wykonane z jej użyciem, w tym chleb z pieczywem;
- Olej słonecznikowy;
- Ryż, jego produkty zawierające (takie jak mąka, granulki, płatki, wióry);
- Marchewki i produkty z zawartością;
- Odmiany cebuli cebulowej, szalotki, pora i innych bulwiastych warzyw.
W związku z tym istnieje wysokie prawdopodobieństwo napotkania GMO w produktach wytwarzanych przy użyciu tych roślin. Głównie modyfikacja genetyczna podlega soi, rzepakowi, kukurydzy, słonecznikowi, ziemniakom GMO, truskawkom, pomidorom, cukinii, papryką, a także sałacie. Nawet żywność dla niemowląt zawiera produkty GMO. A wszystko to można kupić w zwykłym supermarkecie.
Rewelacyjne proroctwa Julesa Verne'a
W 1994 r. Prawnukowi znanego pisarza science-fiction w procesie pracy z archiwami rodzinnymi udało się odkryć jedną z wcześniej niepublikowanych powieści Julesa Verne'a. Była to powieść "Paryż w XX wieku". Akcja miała miejsce w Paryżu XX wieku, czyli podświetlaną reklamą, telewizorami, samochodami z silnikami spalinowymi.
W tej pracy najciekawsze było przewidywanie pojedynczego odkrycia. Były to tak zwane "żywe atomy" odpowiedzialne za dziedziczność u roślin i organizmów żywych. Co więcej, pisarz science fiction był w stanie jakoś dowiedzieć się o przekraczaniu genów. Przewidywał, że zostaną stworzone rośliny (na wzór pomidorów), które rozwiną zdolność w każdych warunkach pogodowych, nawet w czasie mrozów, przynosząc więcej niż jedną plonę rocznie. Zgodnie z ideą Julesa Verne'a, dzięki sztucznie stworzonym roślinom, ludzkość będzie w stanie przezwyciężyć głód i osiągnąć powszechną obfitość.
Jednak nie wszystkie były tak różowe w tych proroctwach. Nieco później, dekady później, ludzkość odkryje, że takie produkty okażą się wyjątkowo niebezpieczne dla ludzkiego zdrowia. Co więcej, spożycie takich produktów spowoduje jedną straszną chorobę - "nagłą starość".
I jak często bywa "czysto przypadkowo", kiedy odkryta powieść miała zostać opublikowana (była prawie gotowa do druku), pierwsze transgeniczne produkty pojawiły się w sieci handlowej, a były to pomidory. W tym czasie naukowcy po raz pierwszy dokonali zmian w strukturze genetycznej roślin. Publikacja powieści science fiction pod wieloma względami może wpłynąć na reputację produktów zawierających GMO, dlatego została opublikowana w nieco mniejszej formie. Naturalnie sklasyfikowano informacje na temat wpływu GMO na organizm żywy, na ludzi i na niebezpieczeństwa związane z wykorzystaniem produktów GMO. Dziś staje się jasne, że takie proroctwo wkracza w życie ludzi. Pozostało tylko trochę: poczekaj kilka dekad, aby upewnić się, że to prawda.
Zamiast zakończenia
W świetle powyższego można wyciągnąć krótkie wnioski. Produkty GMO mogą być korzystne tylko dla producentów, którzy zarabiają na super profitach. Produkty GMO, oprócz komponentu ekonomicznego dla ich producentów, nie niosą oczywistych korzyści dla ludzi. Jednakże, jak również w stu procentach udowodnienie szkód nie jest jeszcze możliwe, przynajmniej w obecnym porządku światowym. Taka jest historia i problem GMO. Każda osoba będzie musiała sama zdecydować, jaki rodzaj jedzenia będzie jadł i czy użyje tej trucizny wraz z całą rodziną.