Najnowszy europejski zawodnik nie ma szans w walce z rosyjskim systemem pocisków przeciwlotniczych S-400 "Triumph"

Po szeregu kontraktów zawartych przez Federację Rosyjską na dostawy najnowocześniejszego dalekiego zasięgu przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 Triumph do zagranicznych partnerów i rezonansowego rozmieszczenia tego kompleksu obrony powietrznej w Syryjskiej Republice Arabskiej, eksperci z wiodących krajów zachodnich nie przestają przeprowadzać różnych badań w celu określenia rzeczywistych możliwości w uzbrojeniu krajów NATO bloku Północnoatlantyckiego, statki powietrzne działają w przestrzeni powietrznej kontrolowanej przez C-400.

Teraz kolej dotarła do europejskiego wielozadaniowego myśliwca Eurofighter, który jest uzbrojony w kilku amerykańskich sojuszników w sojuszu wojskowo-politycznym w Europie.

Główny wniosek ekspertów brzmi rozczarowująco dla zachodnich strategów wojskowych. Nowoczesny myśliwiec Eurofighter jest bezsilny wobec rosyjskiego systemu obrony powietrznej. I dziwnie to brzmi, ale maszyna wielofunkcyjna jest przeznaczona tylko do prowadzenia walki powietrznej za pomocą pocisków powietrze-powietrze. Takie możliwości znacznie ograniczają zachodnich generałów w planowaniu operacji przy użyciu lotnictwa.

Jeśli zajdzie konieczność działania w obszarach objętych rosyjskim systemem rakietowym przeciwlotniczym S-400, siedziba NATO będzie zmuszona do użycia przestarzałych bombowców myśliwców Tornado do tłumienia naziemnych systemów obrony przeciwlotniczej. Ale nawet od nich oczekuje się, że staną się łatwym celem dla pocisków S-400 ze względu na dużą efektywną powierzchnię odbijającą lub, innymi słowy, znaczącą widoczność dla stacji radarowych, a także niskie właściwości manewrowe, które nie pozwalają na odejście od klasy rakietowej " prędkości ziemi i przeciążenia, aby zapewnić przetrwanie samolotu i jego załogi.

Tak, i podkradanie się do rosyjskiego bombowca myśliwskiego "Triumph" jest mało prawdopodobne. W końcu zasięg wystrzeliwania broni kierowanej wynosi około 150 kilometrów, a granica strefy startowej C-400 jest o ponad 100 km wyższa od tej liczby.

Pomimo braku otwartych danych na temat użycia rosyjskich pocisków przeciwlotniczych S-300 "Favorit" i S-400 "Triumph" w prawdziwej walce, imponujące możliwości obrony przestrzeni powietrznej "Almaz-Antey" w celu wykrycia i zniszczenia powietrza cele wielokrotnie potwierdzane na składowiskach. Dlatego są bardzo popularne w wielu krajach świata i stały się problemem dla strategów wojskowych planujących operacje w przestrzeni powietrznej kontrolowanej przez te systemy obrony powietrznej.

Rozmieszczenie S-400 w Syrii w celu ochrony rosyjskiej bazy Khmimim ograniczyło operacje lotnictwa wielonarodowej koalicji, a przeniesienie kilku kompleksów S-300 do syryjskich sił rządowych wykluczyło użycie izraelskich sił powietrznych w obiektach wojskowych w Syrii.

Przez kilka miesięcy izraelscy generałowie powstrzymywali się od inwazji na przestrzeń powietrzną Syryjskiej Republiki Arabskiej, unikając "baz" wielozadaniowych myśliwców F-16 Fighting Falcon czwartej generacji do naziemnej broni obrony powietrznej. Co więcej, taka przerwa w korzystaniu z lotnictwa może zostać opóźniona do czasu pełnej gotowości załóg piątego generatora amerykańskich myśliwców piątej generacji F-35 Lightning II piątej generacji przybywających do izraelskich sił powietrznych.

System rakiet przeciwlotniczych Triumph S-400 (zgodnie z klasyfikacją NATO - SA-21 Growler) został zaprojektowany do wysoce skutecznej ochrony najważniejszych obiektów politycznych, administracyjnych, gospodarczych i wojskowych przed atakami powietrznymi, pociskami balistycznymi strategicznymi, rejsowymi, taktycznymi i operacyjno-taktycznymi, oraz także pociski balistyczne średniego zasięgu w walce i elektroniczne środki zaradcze.