Rosyjscy instruktorzy wojskowi szkolą żołnierzy Centralnych Sił Zbrojnych

Minister Obrony Republiki Środkowoafrykańskiej (Republika Środkowoafrykańska) Marie Noelle Koyara wyraziła opinię, że w niedalekiej przyszłości na terytorium tego państwa może powstać rosyjska baza wojskowa. Dziś Rosja jest jedynym państwem, które dostarcza broń i prowadzi szkolenia i doradztwo dla lokalnego personelu wojskowego.

Zwiększona współpraca między państwami może doprowadzić do stworzenia rosyjskiego przyczółka w Afryce. Ale może również służyć jako podstawa do komplikowania relacji z Unią Europejską, która obawia się obecności Rosji w Republice Środkowoafrykańskiej.

O szczegółach tworzenia podstawy rozmowy jeszcze nie było. Ale ta możliwość nie jest wykluczona. Jeśli przywódcy krajów, którzy są również głównymi dowódcami, zdecydują się utworzyć rosyjską bazę wojskową, wówczas zostanie ona wdrożona.

Jeśli chodzi o CAR, istnieje międzynarodowe embargo na broń. Jednak w grudniu 2017 r. ONZ wydało, w drodze wyjątku, zezwolenie Federacji Rosyjskiej na dostarczenie pewnej ilości ręcznej broni palnej. W tym samym czasie personel wojskowy Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej został wysłany do Republiki Środkowoafrykańskiej, która miała uczyć żołnierzy afrykańskich, jak radzić sobie z dostarczoną bronią.

Na początku 2018 r. Wojskowy samolot transportowy Il-76 dostarczył pierwszą partię do CAR. Zawierał on pistolety Makarowa, a także broń automatyczną i snajperską. Jednocześnie 5 doradców i 170 instruktorów wysłano do tego kraju w celu przeszkolenia oddziałów Azji Centralnej.

Partnerstwo obu państw otrzymało dodatkowy impuls w sierpniu 2018 r. Podczas forum "Armia - 2018" zawarto porozumienie o współpracy w sferze militarnej między państwami. Oznacza to, że do PDK zostanie wysłanych jeszcze więcej instruktorów. Ponadto wojsko z Republiki Afrykańskiej otrzymało możliwość studiowania w szkołach wojskowych Federacji Rosyjskiej.

Po podpisaniu dokumentów w rezydencji, której właścicielem był kiedyś niesławny dyktator Jean Bokassa, otwarto ośrodek szkoleniowy, w którym pracują rosyjscy instruktorzy wojskowi. Minister Koyara uważa, że ​​centrum otwarte w Bereng nie można nazwać bazą wojskową. Ale miejscowa ludność postrzega ją jako bazę. Doszło do tego, że islamscy rebelianci z grupy Séléka zaczęli żądać usunięcia "rosyjskich najemników" z terytorium kraju.

Ultimatum przedstawione przez bojowników zostało pozostawione bez reakcji i konsekwencji. Tymczasem Rosja wyraziła gotowość do udzielenia politycznego porozumienia w tym afrykańskim kraju. Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Michaił Bogdanow zaznaczył, że Rosja już teraz bierze czynny udział w procesie negocjacji między stronami konfliktu. Ponadto zezwolił na zwiększenie liczby instruktorów wojskowych w regionie Azji Środkowej.

Dlaczego Rosja?

Franz Klintsevich, członek Komitetu Obrony Federacji Rosyjskiej ds. Obrony, skomentował słowa M. Bogdanowa w ten sposób: poszczególne państwa dążą do nawiązania współpracy wojskowej z Federacją Rosyjską, ponieważ rozumieją, że tylko Federacja Rosyjska może zapewnić im bezpieczeństwo. Oznacza to, że istnieje tendencja, że ​​wiele krajów jest gotowych do tworzenia rosyjskich baz wojskowych na ich terytorium.

Ruslan Pukhov, ekspert rosyjskiej Rady Spraw Międzynarodowych, wyjaśnił zainteresowanie Azji Środkowej bliską współpracą z Federacją Rosyjską poprzez fakt, że rosyjska broń jest bardzo wydajna, a także sukces osiągnięty przez rosyjskie siły zbrojne podczas operacji antyterrorystycznej w Syrii.

Zdaniem eksperta władze Republiki Środkowoafrykańskiej uważają Federację Rosyjską za kraj, który może udzielić poważnej pomocy po wyjściu Francuzów.

Obecność Rosji w Republice Środkowoafrykańskiej może stać się przyczółkiem Federacji Rosyjskiej na kontynencie afrykańskim i swego rodzaju atutem w stosunkach z Francją. Ale nie wolno nam zapominać o ekonomicznym komponencie problemu. Ta Republika Afrykańska ma duże rezerwy użytecznych zasobów, a jeśli w kraju pojawią się konflikty w kraju pomiędzy stronami konfliktu i stabilność polityczną, rezerwy te będą przedmiotem licznych umów.

Według Igor Korotczenko, redaktora naczelnego publikacji Obrony Narodowej, nie ma specjalnego sensu rozmieszczanie bazy wojskowej Sił Zbrojnych FR na terytorium Republiki Środkowoafrykańskiej, w celu utrzymania wewnętrznej stabilności w państwie, kontyngent już rozmieszczony jest wystarczający.

Utworzenie tam bazy wojskowej może wywołać komplikacje dla Moskwy i krajów UE, które wyrażają zaniepokojenie umocnieniem rosyjskiej armii w tym afrykańskim regionie.

W październiku 2018 r. Kraje UE osiągnęły porozumienie w sprawie rozszerzenia wsparcia dla CAR na kwestie bezpieczeństwa i obrony.

Według The Wall Street Journal dyplomaci poprosili służby polityki zagranicznej UE o opracowanie planu konsultacji i pomocy dla wewnętrznych sił bezpieczeństwa w CARs.

Europejscy politycy uważają, że dla strony rosyjskiej PDK są postrzegane przede wszystkim jako państwo bogate w surowce mineralne i miejsce do zwiększania wpływów w całej Afryce.

Obejrzyj wideo: Ludobójstwo: Animowany film dokumentalny Arkadiusza Olszewskiego. Genocide SUBS (Kwiecień 2024).