Podczas sesji szkoleniowej obliczeń batalionu amerykańskiego kompleksu rakiet przeciwlotniczych Patriot, który miał miejsce na poligonowej próbie w Korei Południowej, wystąpiła nienormalna sytuacja.
Natychmiast po wyjściu z wyrzutni pocisków ziemia-powietrze wybuchła.
Podano powody, które skłoniły automatykę do wydania polecenia zniszczenia amunicji. Główna wersja incydentu jest uważana za nieplanowaną zmianę kierunku lotu rakiety.
W wyniku upadku na ziemię wraku ofiar, zarówno wśród ludności cywilnej, jak i wojskowych.