Z powodu sankcji USA Rosja traci największego nabywcę broni

Ze względu na sankcje nałożone przez Amerykanów na przedsiębiorstwa krajowego kompleksu wojskowo-przemysłowego, Rosja już ryzykuje utratę swojego największego klienta, Indii, w najbliższej przyszłości. Ten kraj zawiesił płatności w ramach istniejących umów i odmawia wprowadzenia nowych. Pieniądze przestały płynąć w kwietniu tego roku. Podaje je rosyjskie wydanie "Wiedomosti" w odniesieniu do własnych źródeł w kierownictwie kompleksu wojskowo-przemysłowego.

Główny powód tej sytuacji, dziennikarze nazywają sankcje amerykańskie, a mianowicie pakiet sankcji CAATSA (Przeciwdziałanie aktom przeciwników Ameryki poprzez sankcje), podpisany przez Donalda Trumpa w sierpniu 2017 r. I mówimy o zawieszeniu płatności dla największych zamówień, w tym nowych bojowników dla indyjskich sił powietrznych i systemów obrony powietrznej S-400.

Czy to jest sankcja?

Przez prawie dziesięć lat, od 2007 do 2015 roku, Indie były najważniejszym klientem dla całego naszego przemysłu obronnego. Do najbardziej znanych ofert należą kupowanie przez Indian krążownika powietrznego Admirała Gorszkow, samoloty bojowe Su-30MKI i okręty podwodne. Rosja wraz z Indiami opracowała pociski przeciw okrętom i myśliwiec piątego pokolenia Su-57. Wydaje się, że te "grube" czasy minęły, a nasz kompleks militarno-przemysłowy traci bardzo obiecującego klienta. Od 2012 r. Nie zawarto ani jednej nowej umowy, a wszelkie próby zmiany takiego "status quo" jeszcze nie doprowadziły do ​​sukcesu.

Na początku tego roku pojawiły się informacje o wstrzymaniu negocjacji w sprawie umowy S-400, uzgodnionej osobiście przez Putina i premiera Narendrę Modi w 2016 roku. Umawiające się strony nie uzgodniły ceny i warunków dostawy. Rosoboronprom zażądał 5,5 miliarda dolarów i odmówił przeniesienia niektórych technologii kompleksu do Delhi.

Kilka miesięcy później Indie ogłosiły wycofanie się ze wspólnego projektu w celu stworzenia myśliwca Su-57. Co więcej, indyjskie wojsko stwierdziło, że parametry techniczne samolotu nie odpowiadają piątemu pokoleniu. Zamiast tego zakupiono francuskie myśliwce Rafale, a także najnowszy amerykański system obrony NASAMS-2. Wielu ekspertów uważa, że ​​wycofanie się Indii z projektu Su-57 doprowadziło do niedawnej odmowy rosyjskiego Ministerstwa Obrony od masowych zakupów tego pojazdu bojowego.

Wcześniej informowano, że marynarka indyjska odmówiła użycia MiG-29K, które zostały dostarczone w okresie od 2004 do 2010 roku. Powodem jest niezadowalająca jakość tych samolotów. Według indyjskiego wojska, każde lądowanie tych myśliwców na pokładzie "wygląda jak katastrofa lotnicza". "Po każdym lądowaniu elementy samolotu rozpadają się lub przestają działać, a my musimy wysłać wojownika do warsztatu, aby naprawić lub wymienić części, które często muszą być importowane z Rosji" - powiedział Admirał Prakash w Newsach Obronnych. "Prawda jest taka, że ​​indyjska marynarka faktycznie sfinansowała rozwój tego samolotu, gdyby Rosjanie mieli przynajmniej trochę sumienia, zagwarantowaliby, że wszelkie niedociągnięcia zostaną wyeliminowane bez dodatkowej płatności" - dodał.

Jest oczywiste, że wprowadzenie sankcji zachodnich tylko pogorszyło i tak już trudną sytuację. Po odcięciu rosyjskich firm od dolara, indyjskie instytucje finansowe zaczęły blokować przekazy pieniężne. Podstawy są bardzo proste: same banki boją się "spadku w ramach dystrybucji", który jest również dostępny w tej samej CAATSA.

Rosoboroneksport myśli o przejściu do innych walut - rubli, rupii indyjskich, dirhamów - powiedział dyrektor generalny firmy Alexander Mikheev.

W tym samym czasie zawodnicy nie śpią. W 2015 roku Amerykanie podpisali kontrakt z Indiami na zakup 22 śmigłowców szturmowych AH-64E Apache, a ostatnio Delhi otrzymało status priorytetowego partnera w strategicznym handlu towarami z Waszyngtonu. To znacznie ułatwi przyszłe oferty w dziedzinie obronności.

Obejrzyj wideo: Sankcje USA wobec Rosji. Będzie wojna gospodarcza? 17:00 (Kwiecień 2024).